Zmiany w kazimierskich szkołach

Skomentuj (276)

Samorządy z roku na rok szukają coraz to większych oszczędności. W roku bieżącym przyszedł czas na oświatę. Władze gminy Kazimierz Dolny chcą przekazać szkoły podstawowe stowarzyszeniom.

W gminie Kazimierz Dolny są cztery szkoły podstawowe: w Bochotnicy, Rzeczycy, Dąbrówce oraz jedna w samym Kazimierzu, w Gminnym Zespole Szkół. Kiedyś było ich znacznie więcej, ale z biegiem czasu były one likwidowane. Jest jednak na terenie gminy szkoła, która mimo tego, iż została zamknięta nadal funkcjonuje. Jest to Szkoła Podstawowa w Skowieszynku. Jak to możliwe? Została przejęta przez stowarzyszenie oświatowe.

W ostatnim czasie, gdy rozeszła się wieść, że w gminie Kazimierz Dolny szkoły wiejskie mają być likwidowane, w środowisku zawrzało. Burmistrz miasta zapewnia, że nie jest to prawdą. Ale zmiany będą na pewno. W poniedziałek 7 lutego odbyło się spotkanie, podczas którego omówiona została sytuacja w gminnej oświacie i zaproponowano zmiany organizacyjne. W spotkaniu uczestniczył Grzegorz Dunia – burmistrz miasta, radni oraz dyrektorzy szkół, pedagodzy i rodzice.

- Chciałbym zastrzec, że za wszelką cenę chcę zapobiec likwidacji szkół na wsiach – mówi Grzegorz Dunia, burmistrz Kazimierza Dolnego, rozpoczynając spotkanie. - Musimy tak działać, by te wszystkie szkoły, które są, nadal funkcjonowały na przestrzeni lat.

Tym działaniem miałoby być przejęcie szkół wiejskich przez stowarzyszenia, które na terenie tych czterech miejscowości mogłyby powstać. Przejęcia można dokonać na dwa sposoby: albo na mocy uchwały rady gminy, albo poprzez likwidację szkoły, wypłacenie odpraw nauczycielom, a potem powołanie szkoły przez stowarzyszenie od nowa – na nowych zasadach.

Prowadzenie placówki można przekazać osobie prawnej lub fizycznej. Jednak przekazywana szkoła musi liczyć mniej niż 70 uczniów. Gdy uczniów jest więcej, trzeba daną szkołę najpierw zlikwidować. W województwie lubelskim ok. 40 szkół prowadzonych jest obecnie przez stowarzyszenia. Jednym wiedzie się lepiej, innym gorzej, wszystko zależy od gospodarza oraz zaangażowania społeczeństwa.

Największą zmianą, która zostaje wprowadzona przy prowadzeniu szkoły przez stowarzyszenie oświatowe jest kwestia zatrudnienia nauczycieli. W takiej placówce pracują oni na podstawie Kodeksu Pracy, a nie jak w szkołach państwowych – w oparciu o Kartę Nauczyciela. A to sprawia, że zarobki ich są dużo niższe. Sprawa wzbudziła wiele kontrowersji zarówno wśród radnych, rodziców, jak i pedagogów.

- Trzeba szukać oszczędności, ale tak, by zarówno dzieci i nauczyciele stracili jak najmniej – mówi Kamil Wydra, radny, z zawodu nauczyciel.

Wszyscy radni są zgodni co do tego, że sprawę trzeba dobrze przeanalizować, bo z taką decyzją nie można się spieszyć. Rodzice chcą spotkań i naświetlenia sytuacji, podobnie pedagodzy. Dlatego też takie spotkania jak w Kazimierzu będą organizowane w każdej z gminnych szkół oddzielnie, by wyjaśnić wszystkie wątpliwości. Uczestniczyć w nich mają pedagodzy, rodzice oraz burmistrz i pracownicy szkoły w Skowieszynku.

- To wcale nie wygląda tak różowo – mówi Ewa Wolna, która obecnie pracuje w szkole w Skowieszynku. - To wymaga zaangażowania wszystkich, a nie jest łatwo zebrać tylu ludzi.

Żeby takie zmiany były wprowadzone w życie od przyszłego roku szkolnego, decyzje muszą zostać podjęte do końca lutego. Jednak już teraz wiadomo, ze jest to niemożliwe. Temat musi bowiem zostać przedyskutowany na tyle, by wszystko stało się jasne. Kiedy kolejne spotkanie w tej sprawie? Będziemy informować.

Skomentuj


Dodane komentarze (276)

  • Zocha
    ciekawe ile warta jest ta deklaracja ...
  • xyz
    Z bloga kowalskiego
    #13 J.K 2011-02-18 22:02
    Szkoły zostają na dotychczasowych zasadach finansowania.Dzisiaj na zebraniu w Dąbrówce burmistrz Grzegorz Dunia złożył deklarację,że nie będzie proponował Radzie projektu uchwały reorganizacji szkół gminnych.Szkoły pozostają na dotychczasowych warunkach finansowania.
  • tosiek
    To żałosne .Czy Burmistrz nie wie ile płaci swoim nauczycielom?? Wie doskonale!!! Myśle że to był celowy zabieg aby wprowadzic ludzi w błąd i żeby winą za przekształcenia obarczono nauczycieli. Nauczyciel kontraktowy zarabia ok 1800 zł. ( nie wiem komu burmistrz płaci 3600, ale napewno nie nauczycielom) To żałosne i poniżej poziomu na którym juz sie nie dyskutuje - tylko nie wiadomo czy śmiac sie czy płakac.
  • Troskliwa
    Oli masz racje !
  • Oli
    Nauczyciel dyplomowany zarabia ok. 2600-2700 zł mies/netto.Pensum 18-20 godzin tygodniowo jest standardem europejskim. Tylko pensje, są dwu-trzy krotnie wyższe. Podobnie dni wolne i wakacje. Przed wojną pracę nauczyciela porównywano do pracy górnika. W obecnej szkole trzeba mieć powołanie i nerwy ze stali, aby poradzić sobie z dziećmi wychowywanymi bezstresowo, a do tego jeszcze pomysły pana Burmistrza.
  • Ludek
    Ech Ulka pamiętam ale "ręce mi opadły" ... "Nasza władza" wie bardzo mało o szkołach, jeszcze mniej o nauczycielach a reform się domaga. Proponuję zaprosić Pana Burmistrza na dyżur do szkoły to może zmieni zdanie o pracy belfrów ...
  • Ulka
    Ludku, zapomniałeś o zebraniach z rodzicami i radach pedagogicznych, a i jeszcze godzinach karcianych, nie licząc imprez organizowanych przez szkoły - rękami uczniów i nauczycieli przecież :-) Niech wreszcie ktoś w ministerstwie policzy dokładnie, ile pracuje nauczyciel, i poda to do publicznej wiadomości z pieczęcią urzędową, bo przykro jest czytać, że nauczyciel niewiele pracuje i wiele zarabia, a jeszcze więcej żąda.
  • Ludek
    na spotkaniu w Rzeczycy Pan Burmistrz powiedział, że nauczyciele dyplomowani zarabiają ok. 3600 zł i pracują tylko 18 godzin w tygodniu :) co wy na to? hihi mnie rozbawiło to 18 godzin, w których nauczyciel przygotowuje się do zajęć, prowadzi zajęcia, układa sprawdziany, sprawdza je, w międzyczasie sprawdza zeszyty :) Czy jest jakiś nauczyciel, który mieści się w tych godzinach?
  • kazimierzanin
    max dlaczego chcesz wszystkich równac w dół? Powinieneś nazwać się min. Jesteś jak feministki które jak chciały zrównać wiek emerytalny to sobie podniosły zamiast mężczyznom obniżyć:)))
    Przeczytaj ze zrozumieniem tekst i komentarze może cie oświeci co to są stowarzyszenia i z czym się wiąże przekształcenie szkół. A może ty byś takie stowarzyszenie poprowadził?
    Mówisz widziały gały co brały. I właśnie nauczyciele decydując się na ten zawód brali pod uwagę kartę nauczyciela. I to im się należy jak psu micha:) Te działania to wykopanie ich tylnymi drzwiami za pomocą zawistnych ludzi(jak ty). Niedawno był wywiad z rzecznikiem policji na temat zmian emerytalnych. Rzecznik oświadczył że zmiany mogą dotyczyć nowo zatrudnianych policjantów. A nie już pracujących. To samo jest z żołnierzami czy górnikami. Tylko nauczycieli się nie boją bo im zawistni, niedouczeni ludzie pomogą.
    Wymyśl max coś konstruktywnego i wtedy pisz.
  • też nauczyciel
    max to ty podnieciłeś się na maxa, uważaj bo ekspodujesz przedwcześnie...
    Jesli nie masz pojęcia o czasie pracy nauczyciela, jego obowiązkach, wykształceniu, kwalifikacjach, zarobkach, prowadzonych kółkach zainteresowań itp., to daj sobie luzik.
    A Ty przypadkiem nie wykształciłeś się za cudze pieniądze? Nie leczysz się za cudze pieniądze? Twoje dzieci nie uczą się za cudze pieniądze?
    Nazywa się często zawód nauczycielski “najpiękniejszym zawodem świata” bo rzeczywiście nie ma chyba większego wyzwania ponad kształtowanie osobowości młodych ludzi, wytyczanie szlaków ich wiedzy i wpływanie na życiowe postawy. Obyś cudze dzieci uczył, to zaszczyt a nie chińskie przekleństwo:):):)
  • Gienek
    Myślę że max ma takie zdanie o nauczycielach, bo go kiepsko wyedukowali, szczególnie w zakresie ortografii i poprawnej budowy zdań. Uraz mu pozostał.......
  • Adam- nie nauczyciel
    MAX, po tym co piszesz, to ty sam nie masz zielonego pojęcia o Stowarzyszeniach. Może zapytaj tych co się znają, a dopiero potem komentuj. A może ty byś chciał zostać nauczycielem? szkoda tylko, że w głowie pusto!!!!!!!!!
  • max
    Ludzie zobaczcie jacy Ci nauczyciele są obłudni i fałszywi, gorsi niż burmistrz na ,którego psioczą , już teraz zapowiadają ,że nie będą uczyć dzieci jak dotychczas, ze nie będzie kółek zainteresowań i innych dodatkowych zajęć.Przecież jak powstanie stowarzyszanie to szkoła zostaje, dzieci też tylko nauczyciel będzie pracował więcej za te same pieniądze i to im się tak nie podoba. To tylko u nas komunizm wyznaczył nauczycielowi 18 godzin i bronią tego rękami i nogami.Ale komunizmu już nie ma i należy iść do przodu. I głupie powiedzenie "byś cudze dzieci uczył " jest śmieszne , bo należało by dodać "i cudze pieniądze liczył" , a tych drugich jest więcej niż tych pierwszych i nikt nie narzeka. Można też powiedzieć "widziały gały na co się porywały". I nie straszcie rodziców ,że nie będzie miał kto ich dzieci uczyć , nie ma ludzi nie zastąpionych. Może niech ktoś tym ludziom wytłumaczy na czym polegają stowarzyszenia bo większość internautów nie wie na czym to polega,a podnieca się nie potrzebnie.
  • obywatel lokalny
    teraz krócej, choć może równie życzeniowo/ nasze przepisy :)
    Burmistrz spotyka się z dyrektorami szkół i mówi: "dotację na ucznia uchwaliliśmy taką jak inne samorządy, po przeliczeniu przez ilość uczniów w Państwa szkołach wynosi ona dla nich tyle i tyle zł. Na taką kwotę oczekujemy Państwa arkusze organizacyjne."
    Jeżeli dyrektor szkoły mówi, że przy tej kwocie nie da się poprowadzić jej w sposób zgodny z założeniami i przepisami, wspólna dyskusja- co i jak próbować zmienić, może kwotę dotacji, może dyrektora, może organ prowadzący (stowarzyszenie, osoba fizyczna) a może miejsce nauki uczniów i likwidację szkoły.
  • ABC
    Mieszkanko, czytam i nie wierzę, nic nie zrozumiałaś...... Szkoła w Bochotnicy ma być zlikwidowana, bo takie są przepisy, zanim przejdzie pod stowarzyszenie, jeśli ono powstanie... a burmistrz obiecuje, obiecuje a potem i tak zrobi co będzie chciał... Proponuję pojedz do Szkoły w Skowieszynku i dowiedz się jak to działa. Radzą sobie jak mogą, należy ich podziwiać za ich determinację .... czy w Bochotnicy znajdą się tacy zapaleńcy..... może Ty i Twoi sąsiedzi.... Powodzenia.
  • Znajoma
    Zgadzam się z Tolą, Jak można być tak fałszywym. Najpierw się podpisuje a potem sie chłapie dziobem coś innego.Pod jaką presją???? Co chcesz przez to osiągnąć? Może podlizać się naszemu Wszechwładnemu dyktatorowi. Sądzę,że jesteście do siebie bardzo p[odobni. WSPÓŁCZUJĘ!!!!!!
  • obywatel lokalny
    ludzie, nie dajcie się !!!To od czego to państwo będzie??? Od zbierania coraz to wyższych podatków? Ponosimy takie koszty (potrącenia, składki itp.).Do służby zdrowia musimy "nieoficjalnie" dokładać, a jest ona taka, że broń boże choroby. Emerytury, łatanie dziury budżetowej, a najlepiej jak sobie na nią sami odłożymy, itd, itp. Co jeszcze ludzie mają robić i jakie zadania przejmować? I co jak się zmienią przepisy?
    A może to dokładanie do oświaty jest sankcjonowaniem małej dbałości o wydatki? Wynika ono zapewne z zatwierdzonych arkuszy organizacyjnych dyrektorów. Czy inwestycje, większe remonty są w te wydatki wliczone? A może dokonać analizy średniej wojewódzkiej/krajowej dokładania przez samorządy do subwencji na jednego ucznia i taką zaproponować dyrektorom? Może jest ona wyższa od obecnej w naszej gminie, nie wiem?. Ale może to skłoni do działań racjonalizujących w samych placówkach i całej gminie, jak liczebność klas, racjonalność zatrudnienia/wykorzystania kadry pedagogicznej i niepedagogicznej (lokalnej), szukania innych środków we współpracy z lokalnym środowiskiem. Jak się spojrzy w stany liczebne klas w historii tych szkół, to nie były one aż tak bardziej liczebne. Wiem, że łatwiej mówić/ pisać jak zrobić i że przepisy ograniczają, ale pewne przykłady się tutaj pojawiły. Lokalne stowarzyszenie może być świetną organizacją wspierającą szkołę samorządową.
  • Tola
    Mieszkanko Bochotnicy! Cóż za fałsz i obłuda przez ciebie przemawia. Nikt nie wywierał na ciebie presji i nikt nie stał z karabinem. Jeśli podpisałaś za"tak" To twoja decyzja, jęśli jesteś tchórzem i nie potrafisz w oczy powiedzieć swojego zdania - to już Twój problem. Na twoim miejscu wstydziłabym się teraz do tego przyznawać. Przypominasz mi naszego burmistrza- Fałsz i obłuda!!!!!!!!!
  • mieszkanka
    Jestem z Bochotnicy podpisałam bo nie miałam odwagi się sprzeciwić i gdy zbierali podpisy mówili o likwidacji szkoły a nie przejściu pod stowarzyszenie.
    Pod taką presja nauczycieli ze Szkoły w Bochotnicy nie ma odważnego, który nie podpisze. Lecz wiem że wiele osób jest za pomysłem Burmistrza, rozmawiałam z sąsiadami.
  • Krzysztof
    Myślę że "KEN" ma rację.
    Są możliwości pozyskiwania pieniędzy i oszczędzenia w inny sposób a nie reorganizować szkoły.

Mapa

Informacje o mieście

Urząd Miasta w Kazimierzu Dolnym


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Długi Weekend majowy 2024 zapowiada się cudownie. Będzie jeszcze lepszy, jeżeli skorzystasz z oferty specjalnej na majówkę.
Pokaż stopkę