Bitwa o śmieci i fundusz sołecki

Skomentuj (38)

zobacz więcej (7)

Czwartkową sesję Rady Miejskiej w Kazimierzu zdominowały protesty śmieciowe i wojna o utrzymanie funduszu sołeckiego. Czy stawki za wywóz odpadów będą obniżone, jak obiecują radni, jeszcze nie wiadomo, za to bitwa o pieniądze dla wsi już się zakończyła. Jak? O tym poniżej.

Czwartkowa sesja Rady Miejskiej w Kazimierzu zakończyła czterodniowy maraton przedświątecznych spotkań radnych. Od poniedziałku radni spotykali się na posiedzeniach różnych komisji. Omawiano między innymi pomysł budowy elektrowni wodnej w Bochotnicy, sytuację w kazimierskiej oświacie, kwestię lokalizacji miejsc handlowych w Miasteczku. Na Wielki Czwartek 28 marca zaplanowano sesję. Zdominowały ją protesty śmieciowe ponad 700 mieszkańców gminy i sprawa zawieszenia funduszu sołeckiego. Dyskutowano również na temat równego traktowania wszystkich mieszkańców podczas przygotowywania studium zagospodarowania przestrzennego - spotkanie robocze radnych w tej sprawie zaplanowano na pierwszą połowę kwietnia.

Czwartkowe obrady odbywały się przy licznym udziale mieszkańców wsi.

Protesty w sprawie wysokości i sposobu naliczania opłat tzw. podatku śmieciowego wystosowali mieszkańcy Bochotnicy, Rzeczycy, Kolonii Rzeczyca i Witoszyna, Okala i Mięćmierza, Skowieszynka i Zbędowic. We wszystkich petycjach podkreślano, że opłaty naliczone w Gminie Kazimierz nie dość, że drastycznie wzrastają w stosunku do opłat obecnych, to jeszcze będą najwyższe w okolicy, przy czym kazimierscy decydenci nie biorą pod uwagę sytuacji materialnej mieszkańców.  Protestującym nie podobały się także równe stawki opłat dla mieszkańców miasta i wsi.

- Rejon wiejski wytwarza zdecydowanie mniej odpadów komunalnych, dla nas śmieci to wyłącznie szkło, elektronika, plastik. Pozostałe resztki produktów żywnościowych, skoszona trawa, papier, popiół są  skrzętnie spożytkowane w gospodarstwie – pisali mieszkańcy sołectwa Okale - Mięćmierz, którzy nie rozumieją, dlaczego w tej sytuacji, kiedy produkują mniej odpadów, mają płacić tyle samo, co mieszkańcy Kazimierza.

Protestujących bulwersowało również to, że do obsługi nowej ustawy tworzone są – jak to określano w jednej z petycji – „kolejne ciepłe posadki kosztem mieszkańców”.

- Wobec powyższego zadajemy sobie pytanie: komu tak naprawdę ma służyć polityka naszych władz? – pytali w swojej petycji mieszkańcy Rzeczycy i Witoszyna. – Burmistrz i radni powinni reprezentować wszystkich mieszkańców i pracować dla ich dobra, a nie traktować nas w sposób instrumentalny i obciążać kosztami rozrzutnej gospodarki – wtórowali im bochotniczanie.

Okazało się, że wątpliwości mieszkańców podzielają także sami radni. Janusz Kowalski poddawał w wątpliwość wysokość opłat, przedstawiając swoje wyliczenia:

- W latach 1999 - 2003, gdzie w Kazimierzu była maksymalna ilość turystów, gmina nasza produkowała 850 – 880 ton śmieci w skali roku. Nasze wysypisko za każdą tonę pobierało opłatę w wysokości 200 zł. Nawet jeśli przyjąć, że 20% śmieci było wywożonych poza kontrolą, przyjmijmy więc, że było to w sumie 1000 ton, to daje 200 tys. za składowanie i wywóz śmieci. To teraz pytanie: skąd się wzięło obecne 1700 tys. jako podstawa naliczania opłat dla mieszkańców? – pytał radny Kowalski.


Poddawał on również w wątpliwość sens opłaty za wywóz odpadów segregowanych.

- Jak to jest, że jeśli za każdy kilogram makulatury dostajemy 40 gr., jeśli za każdy kilogram stali dostajemy 60 gr., jeśli za każdy kilogram plastiku dostajemy 70 gr., jeśli za każdy kilogram akumulatora dostajemy 3,50 zł, jeśli za każdy kilogram opon dostajemy 40 gr. – tak płacą firmy – to jakim cudem za te surowce wtórne my mamy jeszcze płacić pieniądze?

Faktem jest, że rzeczywiście kazimierski „podatek śmieciowy” - 9 zł i 14 zł od osoby - na tle sąsiednich gmin jest stosunkowo wysoki. W Nałęczowie na przykład ustalono, że opłaty będą naliczane od rodziny i wyniosą 28 zł za odpady segregowane i 42 zł za niesegregowane. Osoby samotne zapłacą połowę tej stawki. Podobnie w Kurowie opłaty naliczane są od gospodarstwa domowego i wynoszą odpowiednio 20 zł i 30 zł.

Pojawiły się też wątpliwości co do sensu składania tzw. deklaracji śmieciowych.

- Musimy zebrać te deklaracje, żeby móc przystąpić do przetargu – mówiła Marzanna Cendrowska wiceburmistrz Kazimierza. – Wielokrotnie mówiliśmy, że ustawa jest zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego, ale od lipca ustawodawca nałożył na samorządy obowiązek odbioru śmieci od swoich mieszkańców. Próbujemy działać, jak tylko będzie możliwość przeprowadzenia zmian, będziemy zmieniać.

Przypominano jednocześnie o obowiązku rozwiązania umów z dotychczasowym odbiorcą odpadów. Można to zrobić – jak zaproponował burmistrz - za pośrednictwem Urzędu Miasta. Trzeba tylko wypełnić odpowiedni druk i dostarczyć go do urzędu, a resztę załatwią już urzędnicy.

Radni obiecali, że jeszcze w kwietniu kolejny raz pochylą się nad uchwałą śmieciową i wypracują kompromisowe rozwiązanie.

Ostra dyskusja toczyła się także przed głosowaniem nad wyodrębnieniem na rok 2014 funduszu sołeckiego. Była bowiem propozycja, by w ramach poszukiwania oszczędności ten fundusz na rok zawiesić.

 

-W związku ze zmianą ustawy o finansach publicznych, art. 243 określa, że od roku 2014 należy spełnić określone warunki przy uchwalaniu budżetu – dochody bieżące budżetu muszą być wyższe od wydatków bieżących budżetu i wskaźnik ten musi być wyższy niż wskaźnik obsługi długu. Aby spełnić ten warunek, gmina musi wypracować nadwyżkę operacyjną, którą można wypracować, ograniczając wydatki bieżące – napisał w uzasadnieniu projektu uchwały o zawieszeniu funduszu sołeckiego burmistrz Grzegorz Dunia.

 

W tej kwestii osobiście interweniowali sołtysi.

- Na Kazimierz wydaje się duże pieniądze - padały głosy z sali. – Nie oszczędzajcie na wioskach. To nie są duże pieniądze – to łącznie 200 tys. w skali roku.

Uchwała nie przeszła. Radni zagłosowali za wyodrębnieniem funduszu soleckiego na rok 2014.

Kolejna sesja Rady Miejskiej w kwietniu.

 

Skomentuj


Dodane komentarze (38)

  • pijany znad Grodarza
    @ Jankowalski.
    Psów nie mam, ale poruszyłeś ciekawy temat. Wiem, że za umieszczenie psa w schronisku Urzad płaci 700 zł za psa plus koszty zwiazane z prowadzeniem schroniska. Sa osoby,które bezpańskie psy przygarniają i zapewniaja im stałą opiekę. I co?. Mają jeszcze placić podatek od psa?
  • jankowalski
    @Pijany-samochód też jest przystosowany do określonych pojemników,ciekawe ile ty płacisz,również od psów i czy po nich sprzątasz.
  • pijany znad Grodarza
    Jankowalski napisał "...-to przedsiebiorca deklaruje ilość pojemników i ich gabaryty,jeśli jest mniej nikt mu tego nie odlicza,jeżeli wiecej musi dopłacać"
    Sądzisz, że deklaruje wiecej?. buhahaha.
    Po drogie. Te pojemniki to chyba nie 12O, 240 litrów. Jesli jest inaczej to jeszcze raz buhahaha.
  • jankowalski
    @pijany-to przedsiebiorca deklaruje ilość pojemników i ich gabaryty,jeśli jest mniej nikt mu tego nie odlicza,jeżeli wiecej musi dopłacać,cena za pojemnik zależy od jego gabarytu,dla przykładu w ZUK-u do tej pory za poj.120l było 20 zl teraz będzie kilkaset % więcej,więc firmy będą to upychać po lasach-pytań brak...myślenia też.
  • pijany znad Grodarza
    @ Jankowalski. Opisz to na przykładzie Króla.
    - ilość pojemników - ?
    - cena za pojemnik - ?
    Razem - ?
  • jankowalski
    @Pijany,-p0 pierwsze nie będzie żadnego 9 ,bo nie ma technicznych możlwości segregacji,zostaje 14,ale przedsiebiorc mają mieć podwyżkę około 300/400% ,tam nie płaci się od osoby a od pojemnika,to przedsiebiorcy zaplacą za wycieczkę radnych i urzędników,awansem,pomijam fakt że duża część naszych przedsiebiorców to szara strefa.
  • pijany znad Grodarza
    @ Jankowalski. Policzmy. Ile to średnio dziennie przebywa np. w Królu :
    - zatrudnionych - ?
    - gości - ?
    - śmieci ze sprzatania autokaru, samochodu -?
    x 9 /14/
    ile to wychodzi?
    dlatego też napoisałem, że watpię aby właśnie Oni byli zainteresowani w podważaniu OPŁAT.
    Podobnie z miejscami pulicznymi. NIbu to koszty Urzędu. Urzędu?
    Moim zdaniem to wlasnie 9/14/ pokryje te NIEPOKRYTE.
    Czy znacie nazwiska ekspertow d/s wyliczęn śmieciowych?>
  • jankowalski
    Pijany-nie wiesz o czym piszesz,to właśnie przedsiebiorcy zostaną dorżnięci,ale co tam,najważniejsze żeby się Panu Burmistrzowi i radnym wycieczka udała.
  • pijany znad Grodarza
    "#55 pijany znad Grodarza 2013-04-04 06:50
    Panie Januszu mam pytanie:
    czy niezadowolenie z wysokości opłat wyrazili na pismie właściciele pensjonatow i hoteli?
    Cos mi sie wydaje, że nie, bo przy tak horrendalnej opłacie nałożonej na najbiedniejszyc h strzeliliby sobie w stopę, bo to własnie tamci poniosą najwyższy procentowo koszt nie mając ŻADNYCH mozliwości finansowych , by temu podołać.
    Mam wrażenie, że rząd Cypru, nakładajac 7 procentowy podatek na wszystkich ciułaczy greckich wzorował się na uchwale naszej Rady wychodzac z założenia, że " 1 zł" zapłacą wszyscy bo to tylko " 1 zł".
  • jankowalski
    @Pijany...-przecież należy im się dieta,może ktoś dostać poroża.
  • pijany znad Grodarza
    @ Basia
    "u?jeszcze im kase wypłaci!"
    Czy nie za daleko " im" posuwasz?
  • basia
    Tak burmistrz szuka oszczedności i zarazem organizuje wyjazd integracyjny do luksusowego hotelu?jeszcze im kase wypłaci!
  • jankowalski
    Rozumiem że jest to w ramach poszukiwania oszczędności o którym mowa w tekście.
  • pijany znad Grodarza
    tzw " zjazdy integracyjne" to sformalizowana forma ROZPUSTY I GOMORY. Badania wykazały, że " zjazdy" staja sie przyczynkiem do rozwodów.
    Strach tam jechac, a nasi radni i władza sa łasy na..... . I tu można wymieniać:
  • jankowalski
    Burmistrz wraz z radnymi będzie łupił mieszkańców ,a jednocześnie wraz z radnymi wyjeżdża na koszt podatnika na wycieczkę integracyjną wraz z ze swoimi radnymi-nagroda czekała,trzeba tylko być zaaaaaa......
  • Kolo
    Kowalski prawdę Ci powie... Jak nie ma cenzury to nie ma i koniec ;-)
  • jankowalski
    @Szok-i pijany,pudło-jestem antykomunisto,jedyna prawda co napisałaś Szok to Kazimierski,życzę zdrowych.......świąt.do usłyszenia po świętach.
  • pijany znad Grodarza
    @ Agent. dobre. Sam to wymyslileś?. Tylko nie mów, że tak. Symptomatycznym jest, że agenci wszelkiej maści , za wszelka cenę chcą uchodzić za innych. W tym przypadku mamy Agenta - Kawalarza.
    @ Jankowalski
    A o - trafiony zatopiony.
  • Szok
    Myślę że jak się będziesz tak denerwował to ci żyłka w .... pęknie.Pilnuj Burmistrza a nie nas .Czy ja muszę przyklaskiwać Tobie?
    Kim Dzong IL kazimierski się znalazł.
  • agent
    Siedzi dwóch pijaczków w knajpie. Piją ostro. Około północy:
    - Wiesz stary, muszę już iść.
    - A daleko masz?
    - Nie, na Nadrzecznej, tu zaraz obok.
    - Tak? Ja też mieszkam na Nadrzecznej. Dwanaście.
    - Co ty!? To jesteśmy sąsiadami. Ja pod dwójką na parterze.
    - Zaraz... To JA mieszkam pod dwójką!
    - Chwila....... Roman?
    - TATA???????

Mapa

Informacje o mieście

Urząd Miasta w Kazimierzu Dolnym


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
To osoby tworzą świąteczną atmosferę. Jest tyle pięknych miejsce w Polsce, gdzie można spędzić Święta Wielkanocne 2024. Sprawdź listę obiektów, które przygotowały na ten czas ofertę specjalną.
Pokaż stopkę