Kazimierz, ach Kazimierz! Tu trzeba być! No dobrze, ale co tu robić, kiedy się już odsiedzi swoje pod parasolem w przyrynkowej kawiarence? Jak to, co? Iść w plener. Na przykład z kijkami nordic walking.

Lubisz chodzić z kijkami nordic walking? Lubisz smak rywalizacji? Kochasz kazimierskie wąwozy? Weź udział w zawodach o Puchar Lubelszczyzny w Noridc Walking. Ostatni etap rozgrywek odbędzie się w Kazimierzu już w tę sobotę.

Przede mną mapa Kazimierza. Trasa wybrana i przemyślana: sprawdzić połączenia piesze miedzy Czerniawami i Plebanką. Na mapie są wyraźnie zaznaczone jako ścieżki. Czy to się nadaje do spaceru z kijkami nordic walking? Sprawdzimy.

Wyruszając na wyprawę nie do końca wiedziałyśmy, co kryje się pod nieco rozbudowanym hasłem „Wiatrakowo – Lipowa Dolina – Dwór w Wylągach”, które wyznaczało z grubsza naszą trasę. Te właśnie miejsca o pięknie brzmiących nazwach zaplanowałyśmy odwiedzić podczas kolejnej naszej wyprawy z kijkami nordic walking. To znaczy moje koleżanki szły z kijkami, a ja wciąż nieprzekonana – bez.

Trwają rozgrywki „Pucharu Lubelszczyzny w Nordic Walking
pod hasłem „Lubelskie też chodzi 2014”. W sobotę 31 maja kolejne zawody w Nałęczowie. Na starcie nie zabraknie kazimierzaków.

Święta dawno już minęły, ale uroczyście odłożone kilogramy nie dają o nich zupełnie zapomnieć. Na szczęście pogoda sprzyja wszelkiej aktywności i pomoże nam spalić wigilijne śledziki, bożonarodzeniowe makowce czy noworoczne torty.  My w okolicach Kazimierza zachęcamy do marszów z kijkami.