Aktualności dla "Ewa Pisula - Dąbrowska"

Pękają przecież nie tylko naczynia, ale też życia, serca, nasze wizje samych siebie. Dzięki technice kintsugi rozbita czarka na nowo staje się całością, która nie chowa swoich pęknięć i blizn. Złote blizny stają się częścią nowej tożsamości. (Joanna Bator)

Moda na maseczki

Często słyszymy, że nie trzeba, że nic to nie daje, nie zabezpiecza. Lekarze jednak twierdzą inaczej. Maseczka może być nawet ważniejsza niż rękawice jednorazowe – piszą do premiera. My w Kazimierzu kreujmy nową modę. Nośmy maseczki!
Ewa Pisula – Dąbrowska kazimierzanka z urodzenia i z serca, autorka książki „Kazimierz Dolny. Bezwarunkowe uwiedzenie” czy publikowanej także na naszych łamach „Dwa brzegi ponad tęczą” powraca z nową opowieścią. „Okienka pogodowe” dotyczą Kazimierza w czasie epidemii. Niosą nadzieję na ten trudny czas.

Na długie jesienne wieczory powracamy z lekturą książki Ewy Pisuli - Dąbrowskiej "Dwa brzegi ponad tęczą". Dziś słowami przedwojennego doktora Mieczysława Biernackiego z Lublina autorka opowie nam o „wyzyskaniu Kazimierza dla zdrowia. Tak w ramach przygotowania się do przyszłego sezonu....

Wracamy do kazimierskich esejów Ewy Pisuli - Dąbrowskiej "Dwa brzegi ponad tęczą". Tym razem autorka w rozdziale "Ku odrodzeniu" opowie o początkach Kazimierza.

"Plotką się brzydzę, ale co wiem, to powiem" - takie jest motto kolejnego rozdziału książki Ewy Pisuli - Dąbrowskiej "Dwa brzegi ponad tęczą". Państwo też tak uważają? 

Co ma piernik do wiatraka? Co ma dusza do powrósła? O tym traktuje kolejny rozdział książki Ewy Pisuli - Dąbrowskiej "Dwa brzegi ponad tęczą".

Prezentujemy kolejny rozdział książki Ewy Pisuli - Dąbrowskiej "Dwa brzegi ponad tęczą": Pradziadek Walerian. "Co zasiejesz, to zbierzesz" - pisze autorka. Co siejemy w życiu? Co zbieramy?

W Miasteczku trwa IV edycja Kazimiernikejszyn, którego istotą jest wniknięcie w Kazimierz, uszczknięcie szczęścia. Bo "W Kazimierzu szczęścia jakby więcej? Więcej ciut?" - śpiewał Leszek Długosz. I w tym duchu utrzymany jest kolejny rozdział książki Ewy Pisuli - Dąbrowskiej "Dwa brzegi ponad tęczą" - "Pod Wieżą".

O wiewiórkach i drzewach, i o tym, że niełatwo odróżnić ziarno od plew  przeczytamy w kolejnym fragmencie książki Ewy Pisuli - Dąbrowskiej "Dwa brzegi ponad tęczą?".

Kazimierz nad Wisłą, miejsce dla wielu szczególne, miejsce powrotów, by nasycić duszę, by ją wypełnić... czym? Ci, którzy tu wracają, wiedzą to najlepiej. O tym nienasyconym nasyceniu jest jeden z rozdziałów książki Ewy Pisuli - Dąbrowskiej "Dwa brzegi ponad tęczą".

Zimą czas spowalnia na tyle, że chętniej niż zwykle wracamy do wspomnień z dzieciństwa. Tym razem towarzyszyć nam będzie Ewa Pisula - Dąbrowska, która w rozdziale "Sklepik" swojej książki "Dwa brzegi ponad tęczą" opowiada o swoich młodych latach na Lubelskiej.

„Panienko Śliczna Kazimierska, krucha figurko z Fary. Ty stałaś wtedy blisko, widziałaś na własne oczy tych chłopaków” – modli się na kartach swojej powieści „Dwa brzegi ponad tęczą” Ewa Pisula – Dąbrowska w rozdziale „Ktoś”. O kogo tu chodzi? O co tu chodzi? Zapraszamy do cotygodniowej lektury.

 „Ten jest łagodny, kto umie znosić bliźnich i siebie samego” - cytuje św. Jana od Krzyża Ewa Pisula - Dąbrowska w kolejnym rozdziale "Dwóch brzegów ponad tęczą" - Lubię deszcz" . Dlaczego?

W maleńkim Kazimierzu, zamieszkiwanym przez niewiele ponad 2 tysiące mieszkańców, są trzy kościoły. W każdym z nich wizerunek Matki Bożej odgrywa ważną rolę. O dwóch z nich pisze Ewa Pisula - Dąbrowska w swojej książce "Dwa brzegi ponad tęczą" w rozdziale "Panienka śliczna kazimierska".

Mamy listopad. Miesiąc, w czasie którego patrzymy na rzeczywistość przez pryzmat rzeczy ostatecznych. Tak też o wrastaniu w Kazimierz pisze w swojej książce "Dwa brzegi ponad tęczą" - w rozdziale "Są mną" - Ewa Pisula - Dąbrowska.

Za oknem piękna pogoda. Wiosna, chciałoby się powiedzieć, ale w powietrzu wciąż czuć zimę. To pewnie dlatego jest tak pięknie, że dziś święto miłości. Specjalnie dla Państwa w klimacie walentynkowo - tłustoczwartkowym tekst Ewy Pisuli - Dąbrowskiej z książki "Dwa brzegi ponad tęczą".

"Są takie inteligenckie acz czeladnicze zawody, których nie da się wyuczyć z podręcznika" - Ewa Pisula Dąbrowska w swojej książce "Dwa brzegi ponad tęczą" pisze o wadze autorytetów w medycynie.

"Szepczą wtedy kukiełki, trącają łokciem i pokazują. Tym, którym już wcześniej coś się przytrafiło, wspomnienia studzą skrajność ocen. Ci czyści i ubodzy burzą się silniej." - o jakich zasmarkanych cnotach pisze tym razem Ewa Pisula - Dąbrowska w "Dwóch brzegach ponad tęczą"?

Dozorca duszy potrzebny jest w każdym wieku. Przecież zawsze można się zagubić, zapomnieć o prostej prawdzie. Tyle pokus niesie życie. Ludzką rzeczą jest błądzić. Tam na górze już nic nie nawywijamy - pisze Ewa Pisula Dąbrowska w swojej ksiązce "Dwa brzegi ponad tęczą". Zapraszamy do lektury kolejnego rozdziału.

Pokaż stopkę