Jak może wyglądać Kazimierz, jeżeli zostaną naruszone zapisy planu zagospodarowania przestrzennego? Przekonali się o tym uczestnicy spotkania 21 grudnia w Kolegium Sztuk Pięknych przygotowanego przez zespół Instytutu Gospodarki Przestrzennej i Mieszkalnictwa w Warszawie, w czasie którego zaprezentowano symulację komputerową ewentualnych wariantów zagospodarowania kazimierskich przestrzeni.
W technice trójwymiarowej 3D zaprezentowane zostały dwa miejsca w Kazimierzu z trzech najbardziej narażonych na zmiany: rejon ul. Kwaskowa Góra oraz kamieniołomy Wybrano je podczas pierwszego spotkania wiosną tego roku, kiedy to w siedzibie Towarzystwa Przyjaciół Kazimierza dr Waldemar Siemiński z zespołem z Instytutu Gospodarki Przestrzennej i Mieszkalnictwa w Warszawie prezentował zalety techniki 3D do prezentacji miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego jako narzędzia ułatwiającego dyskusję publiczną.
Każde z tych miejsc zostało zaprezentowane w trzech wariantach: stan obecny, nowa zabudowa zgodnie z planem zagospodarowania oraz zabudowa intensywna, która może zeszpecić krajobraz z powodu niedostosowania skali do już istniejącej zabudowy, chociaż drugiej strony – zgodna z planem. W wariancie trzecim pokazano, jak zmieniłby się krajobraz Kazimierza po  wybudowaniu m.in. obiektów sportowych na Kwaskowej Górze i zabudowie skarpy kamieniołomów, gdyby na tarasach powstały obiekty turystyczne z pięknym skądinąd widokiem na Wisłę… 
Dyskusja po prezentacji symulacji komputerowej była niezwykle burzliwa. Pokazała po pierwsze, że ochrona krajobrazu w Kazimierzu to temat niezwykle ważny dla jego mieszkańców i miłośników, a z drugiej strony – że technika 3D sprawdza się w swojej roli narzędzia ułatwiającego dyskusję publiczną w prezentacji planu zagospodarowania przestrzennego, bo pozwala naocznie przekonać się, jakie zagrożenia niesie np. niekontrolowana zabudowa obszarów cennych kulturowo.
Kolejne spotkanie zaplanowano w sezonie letnim przyszłego roku. Zostaną wtedy pokazane warianty zabudowy ulicy Puławskiej. Być może wtedy zobaczymy także, jak wyglądać mogłyby kamieniołomy po wybudowaniu w nich kompleksu basenów, których projekt prezentowano swego czasu w Kolegium Sztuk Pięknych? Pozwoliłoby to odpowiedzieć sobie jasno na pytanie: jakiego Kazimierza chcemy.
Patronat nad spotkaniem objęły: Towarzystwo Przyjaciół m. Kazimierza Dolnego oraz Kazimierski oddział Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Przeszłości.
Dr Waldemar Siemiński podczas prezentacji kazimierskich przestrzeni w 3D
Anna Ewa Soria,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (10)
- 
        
                            
                    
        KrisJak się popatrzy na przetargi Urzędu, to większość dotyczy dzierżawy parkingów. Widać, że to główna działalność gminy, taka jej wizytówka i pomysł na funkcjonowanie. No to wydzierżawić kamieniołomy na parking piętrowy. Jedna półka skalna - jedno piętro. I teren zostanie jak był, bez zmiany wlaściciela, a kasa wpłynie do gminy zgodnie z miejscowym zwyczajem.
 - 
        
                            
                    
        KrzyśZagospodarowanie kamieniołomów w kontekście ruiny bazy i stert gruzu oraz rumowiska jest moim zdaniem niezbędne.
Budowa infrastruktury sportowo-kulturalnej również wydaje się, dla nas żyjących przecież z turystyki, niezbędna.
Problemem jest jedynie piękne wkomponowanie to w krajobraz - proste, a takie skomplikowane.
Jednak po pierwsze powinniśmy sobie ustalić chcemy rozbudowy (zakładam zrównoważonej) czy nie. Dalej to już sprawa zdolności i wyczucia piękna, no i niestety pieniędzy. - 
        
                            
                    
        Wacenty de WylongJakie znaczenie ma bliskość Wisły? Przecież gdyby przyjąć to kryterium nie powstałby Kazimierz ze spichlerzami. Dlaczego strefa 50 m ma obowiązywać przy ul. Krakowskiej, a nie przy Sadowej, gdzie nowe budowle powstają niemal w stopie wału? A przy ul. Puławskiej, gdyby stosować rygorystycznie ten przepis to nowe domy siłą rzeczy musiałyby powstawać w krawędzi doliny - no a wtedy byłoby jeszcze większe "aj waj!" tzw. obrońców Kazimierza. Poza tym nie całe przedpole kamieniołomów jest w zasięgu zalewu Wisły.
 - 
        
                            
                    
        młodyIdę w zakład ,że burmistrz nie ma żadnych materiałów.Jak znam życie nawet nikt z Urzędu nie był na prezentacji.
 - 
        
                            
                    
        pijany znad Grodarza"przygotowanego przez zespół Instytutu Gospodarki Przestrzennej i Mieszkalnictwa w Warszawie,". Panie Burmistrzu. Czy dysponuje Pan materialami z tej prezentacji?. Czy odbędzie się spotkanie z mieszkańcami celem przedstawienia tychże?
 - 
        
                            
                    
        myszowatyTo pewnie i o Królu będzie?Ciekaw jestem opinii specjalistów,jakie maja zadnie na temat tej "perełki" architektonicznej.
 - 
        
                            
                    
        mixUważam,że tereny byłych kamieniołomów powinny być zagospodarowane dla potrzeb miasta i jego mieszkańców.Uważam,że burmistrz Żurawiecki miał racje mówiąc do "obrońców" -przeciwników sprzedaży kamieniołomów (na jednym ze spotkań),że jest to wyrobisko, które powinno być zagospodarowane.Faktem jest bliskość Wisły.Z jednej strony dobrze z drugiej źle.
 - 
        
                            
                    
        Yogi"Kolejne spotkanie zaplanowano w sezonie letnim przyszłego roku. Zostaną wtedy pokazane warianty zabudowy ulicy Puławskiej" - czyli co by było gdyby nie było hotelu Król Kazimierz? nie bardzo rozumiem... A kamieniołomy jako działka nad Wisłą przez ostatnią powódź i jej ewentualne realne zagrożenie w przyszłości (pomimo wału ale z powodu zbytniej bliskości Wisły) niestety znacznie straciły na wartości a szkoda...
 - 
        
                            
                    
        malkontentOczywiste- teraz znamy powód powstania Komitetu ochrony Krajobrazu Kamieniołomów.Atakowano burmistrza Dunie ,że chce sprzedać kamieniołomy, bo chciał pozyskać pieniądze dla miasta, a jednocześnie pozyskać inwestorów dla inwestycji służącvh innym,ale to nie leżało w interesie tych co zapewne chcą tam teraz budować osiedla dla warszawiaków! Ta koncepcja możne się podobać prawda?Nie budzi już kontrowersji?
 

		
				
				
				
				
				
Budowa infrastruktury sportowo-kulturalnej również wydaje się, dla nas żyjących przecież z turystyki, niezbędna.
Problemem jest jedynie piękne wkomponowanie to w krajobraz - proste, a takie skomplikowane.
Jednak po pierwsze powinniśmy sobie ustalić chcemy rozbudowy (zakładam zrównoważonej) czy nie. Dalej to już sprawa zdolności i wyczucia piękna, no i niestety pieniędzy.