Synagoga znów ożyła

Skomentuj (8)
Sierpień w Kazimierzu upłynął znów – jak za dawnych dobrych lat – pod znakiem filmu. Wrzesień także. Za sprawą Fundacji Ochrony Dziedzictwa i Kultury Żydów „Wspólne korzenie” ruchomymi obrazami ożyła synagoga a wraz z nią żydowski przedwojenny Kazimierz w filmach takich jak choćby „Dybuk” czy „Judeł gra na skrzypcach”.
Redakcja – Jaka jest idea Festiwalu Sztuki Filmowej Jidysz?

Małgorzata Burzyńska – Keller - Ideą Fundacji Ochrony Dziedzictwa Kultury Żydów jest sprowadzanie do Polski filmów uważanych za zaginione – filmów dokumentalnych i fabularnych zrealizowanych głównie w Polsce. Taka idea przyświeca również Festiwalowi Sztuki Filmowej Jidysz, podczas którego udostępniamy te filmy publiczności, uzupełniając w ten sposób wiedzę o kinie przedwojennym.

Redakcja – Do kogo adresowane są pokazy filmowe Festiwalu Sztuki Filmowej Jidysz?

Małgorzata Burzyńska – Keller – Filmy adresowane są do szerokiej publiczności, przede wszystkim do tej, która jest zafascynowana kulturą żydowską, ale nie jest w jej środku. Owszem przychodzą czasem na te spotkania także osoby pochodzenia żydowskiego, które z różnych względów – także historycznych – trochę się od swojej tradycji odsunęły.

Redakcja – Seansom towarzyszą wykłady na temat kultury i historii Żydów. W czasie trzech dni kazimierskiego festiwalu publiczność rozpoczynała oglądanie filmów od wysłuchania opowieści o żydowskich filmach dokumentalnych, o mistycznych konotacjach filmu żydowskiego, o żydowskim musicalu oraz o świętach żydowskich i towarzyszących im obyczajach.

Małgorzata Burzyńska – Keller – To jest oczywiście niezbywalny dodatek. Nie ukrywajmy – w Polsce obserwujemy fascynację kulturą żydowską. Ludzie patrzą na spektakle, wystawy, filmy i podziwiają to, co widzą, ale ze zrozumiałych względów nie mają o danym zjawisku czy temacie wystarczającej wiedzy. A to z kolei utrudnia pełny odbiór. Żyjemy wciąż obok siebie. Narody – polski i żydowski – mieszkając tyle set lat ze sobą, troszeczkę nie potrafią się czasami bez siebie obejść. Z szerokiej perspektywy mogę powiedzieć, że to jest takie małżeństwo hassliebe – miłość-nienawiść… Fundacja Ochrony Dziedzictwa Kultury Żydów razem z Gminą Żydowską w Łodzi i Gminą Żydowską w Warszawie podjęła się takiego działania, żeby przed filmem opowiedzieć o obyczaju, tradycji, święcie religijnym, które się pojawia w danym filmie, o sposobie ubierania się tych ludzi, wyjaśnić, co to jest na przykład tałes… Ta wiedza ułatwi pełny odbiór dzieła filmowego.

Redakcja – To zainteresowanie kulturą żydowską widać także po projekcjach filmowych. Widzowie zadają pytania na temat szczegółów występujących w filmie – szczegółów kulturowo dla Polaków obcych.

Małgorzata Burzyńska – Keller – Tak. My bardzo lubimy te spotkania z widzami, bo i my się czegoś uczymy, i oni. Na przykład w filmie pojawia się kwestia: Zmów za mnie kadisz. Ludzie wiedzą, że to modlitwa za zmarłych, ale ciekawi są treści tej modlitwy i my wyjaśniamy, że nie mówi się w niej o zmarłych, tylko wychwala Wiekuistego… Te dyskusje są niezwykle cenne, bo to jest przyczynek do wyprostowania i uzupełnienia wiedzy na temat kultury żydowskiej.

Redakcja – Jakie filmy można było zobaczyć podczas tegorocznej edycji Festiwalu Sztuki Filmowej Jidysz?

Małgorzata Burzyńska – Keller – Gros filmów, które ja pokazałam, zrealizowali Żydzi polscy w Polsce. Tylko jeden z filmów, które pokazaliśmy, zrealizowany został w Stanach Zjednoczonych, ale część akcji działa się tam w słynnym miasteczku Bełz (zbudowanym wg wyobrażeń amerykańskich w tamtejszym atelier), który niegdyś znajdował się w granicach Polski.

Nowe filmy fabularne to „Bezdomni” Martena, „Za grzechy” – Filmoteka Narodowa wypożyczyła nam te filmy. Ale publiczność bardzo chętnie obejrzała też takie filmy jak „Dybuk” czy „Judeł gra na skrzypcach”, w których pojawiają się fragmenty plenerów kazimierskich. Przecież film „Judeł gra na skrzypcach” był tu kręcony! Tutaj przyjechała polsko – amerykańska ekipa filmowa i wypłacała po dwa złote dla statystów, to było wtedy mnóstwo pieniędzy! Poprzez te dwie projekcje tutaj, w tej synagodze składamy hołd żydom kazimierskim…

Wśród dokumentów na uwagę zasługiwały filmy takie jak „Pięć miast”, ukazujące żydowskie życie przed wojną w Warszawie, Krakowie, Lwowie, Białymstoku i Wilnie – filmy zakupione niedawno od Spielberga.

Redakcja – Na ile Festiwal Sztuki Filmowej Jidysz jest popularyzacja języka jidysz?

Małgorzata Burzyńska – Keller – W 95 %, ponieważ wszystkie produkcje są mówione w jidysz, pomijam kino nieme Griffitha, który Żydem nie był, ale nakręcił dwa filmy o tematyce żydowskiej: „Żydowski romans” i „Żydowski chłopiec”. Pośród młodych ludzi, którzy identyfikują się z religią żydowską wraca sentyment do jidysz.

Redakcja – Dlaczego zdecydowaliście się Państwo poszerzyć tegoroczną edycję festiwalu o Kazimierz?

Małgorzata Burzyńska – Keller – Przede wszystkim mamy sentyment do Kazimierza i do tylusetletniej tradycji gminy żydowskiej. Po drugie urok Kazimierza jest nieodparty. Trzecie, że akurat wpadł nam ten pomysł rok temu, kiedy byłam w Gminie Wyznaniowej Warszawskiej. Pomyślałam sobie, że tutaj w Kazimierzu jest tyle festiwali filmowych, więc klimat jest odpowiedni także dla przedwojennych filmów żydowskich. Przewodniczący gminy – Piotr Kadlčik natychmiast przystał na to. Warto by tę synagogę, która jest przecież nieużywana teraz, jeżeli chodzi o funkcje rytualne, modlitewne, ożywić takim stricte kinem żydowskim, kinem jidysz.

Z Małgorzatą Burzyńską – Keller, prezesem Zarządu Fundacji Ochrony Dziedzictwa Kultury Żydów „Wspólne Korzenie” w Łodzi rozmawiała A. Soria

Kolejna edycja Festiwalu Sztuki Filmowej Jidysz, także w Kazimierzu, już za rok. Niewykluczone, że wcześniej będzie jeszcze okazja do spotkania z filmem jidysz, bowiem organizator festiwalu – Fundacja Ochrony Dziedzictwa i Kultury Żydów „Wspólne korzenie” ma w planach także pokazy kina objazdowego.

Fot. M. Stachyra

Skomentuj


Dodane komentarze (8)


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
To osoby tworzą świąteczną atmosferę. Jest tyle pięknych miejsce w Polsce, gdzie można spędzić Święta Wielkanocne 2024. Sprawdź listę obiektów, które przygotowały na ten czas ofertę specjalną.
Pokaż stopkę