Komentarze
Wymieniony wyżej arbiter był jedyną i niekwestionowaną gwiazdą tego spotkania. Po pierwsze - nie było kontrkandydatów, bo poziom jaki zaprezentowały nam obydwie drużyny był łagodnie mówiąc mierny; po drugie - kiedy sędzia gwiazdą zechce być, to będzie i basta!
Liczba błędów popełnionych przez prowadzącego zawody była zastraszająca, a co gorsza nasz gwiazdor był świadomy swoich niedoskonałości i próbował naprawiać je - a do czego to prowadzi, wie każdy kto choć trochę zna się na piłce.
W 6 minucie akcja gospodarzy lewą stroną boiska, napastnik Cisów uciekał z piłką Arturowi Kubali, a ten nie widząc innego sposobu na powstrzymanie atakującego - sfaulował go. Żółta kartka wydawała się jedyną słuszną karą i "Kuba" ja otrzymał.
Jednak jakież było zdziwienie kibiców obydwu drużyn, kiedy nasz gwiazdor wskazał na jedenasty metr! Faul miał miejsce ponad metr przed linią pola karnego, lecz żeby to zauważyć należałoby nadążyć za akcją. Uwaga ta dotyczy również sędziego bocznego - ciekawi jesteśmy wyników testu Coopera obydwu panów...
Jedenastka została wykorzystana. Była to ostatnia klarowna sytuacja stworzona przez Cisy (sędziego) w tym spotkaniu.
Dwie minuty później Starek uderzył na bramkę miejscowych - bramkarz wybił piłkę na róg.
W 22 minucie faulowany był Łukasz Moniuszko, jednak nasz gwiazdor widział to zdarzenie zupełnie inaczej i wskazał na rzut wolny dla Cisów. Łukasz nie wytrzymał i skomentował to głośno, aczkolwiek jak zeznali nam piłkarze obydwu drużyn, zupełnie niewinnie.
Krytyka gwiazdora jest niedopuszczalna i kara mogła być tylko jedna - czerwona kartka!
Od tej pory, grające w dziesiątkę Orły przeważały zdecydowanie, nie było jednak w naszych szeregach nikogo, kto zdecydowanie wszedłby w pole karne i zakończył akcję. Wszystko układało się w miarę dobrze tylko do linii pola karnego przeciwników - potem była tylko niemoc.
Kontuzji pachwiny nabawił się Grzegorz Kozieł i w drugiej połowie zastąpił go Łukasz Lewandowski. Popularny "Yogi" wnosił dużo spokoju w poczynaniach linii pomocy i wyraźnie brakowało go w drugich 45 minutach.
W 63 minucie za Łukasza Zjawionego pojawił się na boisku od dawna wywoływany przez kibiców Arek Tomaszewski. Wniósł wiele do naszych poczynań ofensywnych, szkoda że sprawy osobiste nie pozwalają mu na częstsze treningi...
W 75 minucie wyrównać mógł Michał Berliński, jego strzał z 16 metrów minął jednak bramkę.
W 81 minucie obrońcami Cisów "zakręcił" Arek Tomaszewski. Na 6 metrze sam podbił sobie piłkę i uderzył "nożycami". Znakomitym refleksem wykazał się jednak bramkarz miejscowych.
Minutę przed końcem spotkania, po rzucie rożnym dla Orłów w zupełnie niezrozumiały sposób postąpił jeden z zawodników gospodarzy: wyręczył własnego bramkarza wybijając dośrodkowanie ręką.
Nawet nasz gwiazdor nie mógł tego nie zauważyć! Rzut karny na gola zamienił Marcin Rożek, strzelając silnie w prawy górny róg . Obrońca gospodarzy został ukarany żółta kartką, a ponieważ było to jego druga kartka w tym meczu - musiał opuścić boisko.
W doliczonym czasie gry były jeszcze okazje do strzelenia bramki, lecz wynik pozostał bez zmian.
Słaby poziom spotkania i wielki SHOW w wykonaniu sędziego zwanego przez nas w tej relacji gwiazdorem. Kibice Orłów nazywali arbitra zupełnie inaczej, lecz nie pochwalamy absolutnie tego typu wypowiedzi - dlatego cytatów nie będzie!
[..]
[fragment artykułu wycięty na życzenie zainteresowanej strony]
[..]
Cisy Nałęczów - Orły Kazimierz 1-1 (0-1)
Bramka dla Orłów: Marcin Rożek 89 (k).
Żółte kartki: Kubala, Lewandowski
Czerwona kartka: Moniuszko (22 minuta).
Orły: Kosiak - G. Zjawiony, Rosołowski, Ł. Zjawiony (63 Tomaszewski), Rożek, Kubala, Moniuszko, Kozieł (46 Lewandowski), Pięta (79 Kamola), M. Berliński, Starek (88 Rutkowski).
Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (35)
-
szarikPanie adminie, dlaczego ubywa postów? Było 16. Jakaś cenzurka?
-
antyzenon (gość)Sądząc po tym co piszesz to ty jesteś sędzią. Jak mi wiadomo bycie arbitrem nie jest przymusowe, a granie w piłkę niezaleznie od poziomu powinno być oceniane sprawiedliwie. Sędziowie są dla piłkarzy, a nie odwrotnie panie Burzawa. Jesli nikt tego panu nie wytłumaczył jeszcze to znaczy, że sedziujesz pan C-klasę. Więc nie mądrzyj się pan drogi Zenonie, powtarzam dużymi literami: SĘDZIOWIE DLA PIŁKARZY! Niesprawiedliwość ignorantów z gwizdkiem zabija ten sport, oglądają to przecież też dzieci - myslę że odchodzi im chęć do gry, gdy widzą że ich wysiłek może zniweczyć jeden zadufany w sobie palant, czy inny Zenon.
-
Zenon Burzawa (gość)Do wiadomości "grajków" wyżywających się na sędziach: Wy gracie jak patałachy, to sędziowie czasem nie zdzierżą i również dostosowują się do Waszego poziomu. Poza tym gracie w piłkę od 10 roku życia i po tylu latach jesteście strasznie słabiutcy- sędziowie sędziują natomiast od 20 roku- a do okręgówki wcale nie jest łatwo awansować jako sędzia- kosztuje to wiele wyrzeczeń. Wiem co mówię, bo mój kolega jest sędzią! Pozdrowienia dla wszystkich
-
szarikTadku, nie zawsze! Widziałem jak brydżyści lali się, aż miło (czy raczej niemiło).
-
TadekZauważyłem, że najwięcej emocji i agresji wśród kibiców budzą sporty kontaktowe. Nie wyobrażam sobie, aby podobnie zacięta dyskusja toczyła się wśród kibiców tenisa lub np. golfa. Dlaczego to tak?
-
sułek (gość)Pisownie znam, choć częściej używam innych wyrazów. Emocje najlepiej rozładować na trybunach kulturalnym dopingiem (bez wyrazów na literę "ch"). Zapraszam ponownie.
-
BYŁY ORZEŁEK (gość)MAM PROŹBE DO KIBICÓW ORŁÓW NAPISZCIE JUTRO WYNIK Z OPOLANINEM BO JA PRACUJE I NA MECZYK NIE POJADE NO I DOPINGUJCIE NASZYCH PIŁKAŻYKÓW!
-
BYŁY ORZEŁEK (gość)NA POCZĄTKU MAJA JESZCZE ŚNIEG LEŻAŁ U NICH ZA BRAMKAMI NO TO CHŁOPAKI NIE MIELI GDZIE TRENOWAĆ TO TERAZ W 60MINUCIE ICH SKURCZE ŁAPIĄ MOŻE CAŁĄ WIOSNE GRALI NA HALI BO JEDEN NA KONIEC NIEDZIELNEGO MECZU W RĘCZNĄ ZACZĄ GRAĆ. SZKODA GADAĆ I TAK ORŁY PANY!
-
Kot BonifacyByly Orzełku...Chyba trafiles w czule miejsce HAHAHAHA!!Dobre!!ORŁYYYYYY!!A moze to Stach na kolanach pielegnuje trawe na Cisach?;)A Franjo wywozi taczka humus zza bramek...:)
-
BYŁY ORZEŁEK (gość)JEŚLI KTOŚ ZASŁUŻYŁ NA NAZWANIE GO CH....JEM LUB JAK KTO WOLI H...UJEM TO NIE MAM NIC PRZECIWKO NIECH SIĘ ZASTANOWI CO ROBI I WYCIĄGNIE WNIOSKI A "STACH"ZAZNACZAM CELOWOŚĆ MOJEJ PISOWNI NIECH DALEJ TRĄBI NA TRĄBCE NA MECZACH CISÓW BO TO WYCHODZI IM NAJLEPIEJ BO GRANIE W PIŁKĘ NIE JEST ICH NAJMOCNIEJSZĄ STRONĄ(A MOŻE STACHO TO SĘDZIA TEGO SPOTKANIA SZUKAJĄCY USPRAWIEDLIWIENIA)
-
franjo (gość)Popieram Stacha. Ch.. jest to dla informacji Pana Redaktorka męski członek, ale Pan chyba o tym nie wie, ponieważ sądził Pan, że poprawnie pisze się ten wyraz przez "h". Najpierw do szkoły a potem do mącenia ludziom w głowach!!
-
sułek (gość)Nie pisałem nic o wyrazach zaczynających się na literę "ch", lecz przytoczyłem jedynie opinie dwóch nieznanych mi z nazwiska zawodników Cisów i jednego znanego mi zawodnika Orłów.
Dalsza wypowiedź "stacha" wydaje mi się groźbą (obietnicą?) użycia w moim kierunku wyrazu na literę "ch" (chrzanienie? cholera?) - nie podejmuję dyskusji i mimo wszystko zapraszam na mecz. -
Kot BonifacyNo wlasnie...Wicej obiektywizmu zyczymy SEDZIOM!!!!A zachowanie kibicow nie podlega raczej dyskusji...
-
Stacho (gość)Jak Pan Redaktor uważa, że nazwanie kogoś ch.... jest niewinne, to jak się spotkamy na następnym meczu Orłów, to chetnie pogadamy i sam powie czy to fajnie jak się komuś ubliża. Więcej obiektywizmu.
-
Kot BonifacyNo przeciez krew moze zalac...Wniosek prosty: nagrywac na video kazdy mecz i potem wysylac do "przelozonych" GWIAZD...Żalosne....Jak przyjade nastepnym razem to wtargne do szatni po meczu i "bezposrednio" podyskutuje z sedzia:)ORŁY!!!
Dalsza wypowiedź "stacha" wydaje mi się groźbą (obietnicą?) użycia w moim kierunku wyrazu na literę "ch" (chrzanienie? cholera?) - nie podejmuję dyskusji i mimo wszystko zapraszam na mecz.