Nie zadbali o dawny kirkut

Skomentuj (36)
Kości Żydów pochowanych na przedwojennym kirkucie od lat na teren Gminnego Zespołu Szkół wymywa woda. Pięć lat temu rozstrzygnięto konkurs na upamiętnienie tego miejsca, ale dotąd władze miasta nawet nie zabezpieczyły niszczejącego fragmentu wzgórza - pisze Gazeta Wyborcza.
Po najstarszym kirkucie, który był na stoku Góry Trzech Krzyży, nie ma śladu. Zniszczyli go Niemcy w czasie II wojny. Dziś przy ul. Lubelskiej jest ogrodzone boisko Gminnego Zespołu Szkół. Zostało wybudowane pod koniec lat 50. W kamiennym murze widać fragmenty nagrobnych macew, ale to nie wszystko. Białe kości wystają z ziemi na odsłoniętym fragmencie wzgórza. - Dziwię się, że nikt nie zabezpieczył terenu dawnego cmentarza. Czasami dzieciaki dla zabawy wyciągają kości z ziemi albo roznoszą je psy. Taki skandaliczny stan rzeczy trwa od lat - denerwuje się nasza czytelniczka z Kazimierza Dolnego.

Mieszkańcy przyznają, że deszcz regularnie wymywa kości. - Jeszcze piętnaście lat temu pod korzeniami drzew było widać drewnianą trumnę. Teraz, jeśli kości spadną na teren boiska, to zbieram je i zakopuję na wzgórzu. Bo co innego mam z nimi zrobić? - szkolny woźny Marian Jędruch rozkłada ręce.

Dyrektor gminnego zespołu szkół Jerzy Arbuz zaznacza, że część wypłukanych z ziemi kości przeniesiono na najbliższy cmentarz, a szkoła kontaktowała się w tej sprawie z księdzem. Uczniowie wiedzą, że w tym miejscu przez setki lat był cmentarz. - Dwa lata temu remontowaliśmy skrzydło i wtedy pod fundamentami robotnicy odkryli kilka szkieletów. Sprawą zajęli się pracownicy Muzeum Nadwiślańskiego - mówi Jerzy Arbuz.

Problem zniszczonego kirkutu miał być ostatecznie rozwiązany już w 2003 r. Wtedy ogłoszono otwarty konkurs na upamiętnienie miejsca po nekropolii. "Obowiązek pamięci i to szczególnie ze strony ludzi młodych, świadectwa społecznego i szacunku dla innych religii, szczególnie teraz, gdy budzą się stare fobie, skłania do pomyślenia o nawet skromnym, ale widocznym zaznaczeniu Miejsca Pamięci starego cmentarza kazimierskich Żydów" - pisali inicjatorzy przedsięwzięcia. Konkurs został rozstrzygnięty, ale władze Kazimierza do tej pory nie zrealizowały zwycięskiego projektu. - Podejrzewam, że zabrakło na to pieniędzy - tłumaczy sekretarz miasta Małgorzata Kuś.

Okazją do zabezpieczenia stoku Góry Trzech Krzyży ma być dopiero planowana budowa nowego boiska przy szkole. Betonowa nawierzchnia zostanie zastąpiona sztuczną. - Na razie przygotowujemy projekt. Budowa powinna zacząć się w ciągu roku - zapowiada Małgorzata Kuś.

- Więc miasto nie zamierza wcześniej zabezpieczyć osypującego się wzgórza? - pytamy.

- Na razie burmistrz Kazimierza będzie o tym rozmawiał z przedstawicielami warszawskiej gminy żydowskiej - obiecuje sekretarz miasta.

Jednoznaczną opinię w tej sprawie ma Halina Landecka, wojewódzki konserwator zabytków w Lublinie. - W maju wysłaliśmy do Urzędu Miasta w Kazimierzu Dolnym pismo, w którym zalecamy pilne zabezpieczenie wzgórza przy szkole - podkreśla Halina Landecka. I dodaje: - Upamiętnienie dawnego kirkutu jest potrzebne.

Wanda Michalak, kierownik kazimierskiego Domu Marii i Jerzego Kuncewiczów: - Miejsce pochówku jest święte w każdej religii, dlatego powinno być należycie zabezpieczone.

Małgorzata Szlachetka
Gazeta Wyborcza Lublin

Skomentuj



Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Długi Weekend majowy 2024 zapowiada się cudownie. Będzie jeszcze lepszy, jeżeli skorzystasz z oferty specjalnej na majówkę.
Pokaż stopkę