Migawki z kraju Niwchów

Skomentuj (1)

Pierwsze wzmianki o Niwchach pochodzą z XII-wiecznych kronik chińskich. Kim są? Jak żyją? Na te i inne pytania znajdą Państwo odpowiedź podczas oglądania wystawy fotografii Andrzeja Piotrowskiego - "Migawki z kraju Niwchów”, która trwa w Miejskiej Bibliotece Publicznej.

Niwchowie są jedną z najpóźniej odkrytych mniejszości narodowych rosyjskiego Dalekiego Wschodu. Należący do grupy tungusojęzycznej, liczący około 4 tysięcy osób naród zamieszkuje północną cześć Sachalina, wielkiej wyspy na morzu Ochockim i ujście Amuru.

 

Niwchowie żyjący w bardzo trudnych warunkach często uciekali od rzeczywistości w świat baśni i legend. Z otaczającą ich przyrodą były związane plemienne zwyczaje: na przykład święto niedźwiedzia. Gdy w niwchskiej rodzinie umierało dziecko, jego miejsce zajmował złowiony w tajdze mały niedźwiadek. Był on troskliwie hodowany, przejmując rolę zmarłego. Ojciec specjalnie dawał się pogryźć niedźwiedziowi, tak aby jako pamiątka zostały widoczne, trwałe ślady. Po trzech latach organizowano święto - zjazd rodzin niwchskich, podczas którego zabijano zwierzę, dzieląc się jego mięsem.

 

Niwchowie tradycyjnie zajmowali się polowaniem i łowieniem ryb. Także obecnie jest to ich główne zajęcie. W sachalińskich Noglikach, stolicy zamieszkałego przez nich regionu, powstało muzeum etnografii, z którym współpracuje Władimir Sangii, znany niwchski pisarz i poeta. Jego liczne książki doczekały się tłumaczeń na wiele języków świata, także na polski. Na północy wyspy pisarka Lidja Muwczik spisuje baśnie i legendy swojego narodu. Tu powstawały wspaniałe wycinanki Semena Nadeina i charakterystyczne niwchskie pamiątki wykonane ze skór zwierząt leśnych i ryb.

 

Andrzej Piotrowski, urodził się w 1945 roku w Warszawie. Ukończył geologię na Uniwersytecie Warszawskim oraz muzeologię na Uniwersytecie Jagiellońskim. W oparciu o prywatną kolekcję zdjęć wykłada historię fotografii w specjalistycznych szkołach warszawskich. Jest autorem wielu publikacji z dziedziny paleontologii, muzeologii, historii fotografii, a także licznych artykułów popularnonaukowych.

 

Artysta jest projektodawcą i założycielem Muzeum Przyrodniczego w Kazimierzu Dolnym oraz organizatorem szeregu wystaw przyrodniczych, dawnej fotografii, a także autorskich ekspozycji własnych zdjęć.

 

Na kazimierskiej wystawie fotografii Andrzej Piotrowski prezentuje zdjęcia z wypraw do Sachalina. Na owych fotografiach zobaczyć możemy m.in. osiedle Niwchskie, tajgę po pożarze, Trzech braci, charakterystyczne skały Sachalina - symbol katorgi, cerkiew w Noglikach czy najdłuższą ciuchcię na świecie między Noglikami a Ochą.

 

Wystawę można oglądać do 18 czerwca 2009 r. w godzinach pracy biblioteki (poniedziałek – piątek w godz.: 9.00 - 17.00; w soboty w godz.: 10.00 - 14.00).

 

Fot. z archiwum Biblioteki Miejskiej w Kazimierzu Dolnym.

 

Skomentuj


Dodane komentarze (1)

  • Ircia
    Pan Andrzej Piotrowski jest jedną z osób najbardziej dla Kazimierza zasłużonych. Jego dzieło - Muzeum Przyrodnicze budzi podziw. Dziwię się, że Muzeum Nadwiślańskie nie udzieliło mu gościny. Przecież jest Galeria Letnia.

Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
To osoby tworzą świąteczną atmosferę. Jest tyle pięknych miejsce w Polsce, gdzie można spędzić Święta Wielkanocne 2024. Sprawdź listę obiektów, które przygotowały na ten czas ofertę specjalną.
Pokaż stopkę