Śnieżyca nie zniechęciła uczestników III Kazimierskiej Całonocnej Drogi Krzyżowej do wyjścia na trasę. Z powodu nawrotu zimowej aury drogę skrócono jednak o połowę.

Nie po raz pierwszy szkolna Droga Krzyżowa Zespołu Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza wychodzi w przestrzeń miasta. Inscenizacja i rozważania pozwalają wniknąć w klimat Wielkiego Tygodnia nie tylko młodzieży, ale także przypadkowym przechodniom.

Tegoroczna droga Krzyżowa ulicami Kazimierza zapowiadała się niemalże niczym opisane w „Dziadach cz. III Adama Mickiewicza – „Drogi długie - nie dojrzeć przez puszcze, przez śniegi”. Aura iście zimowa sprawiła, że nabożeństwo odbyło się – jednak tylko wewnątrz Fary.

W blasku gwiazd i księżyca w Wielki Piątek ulicami Miasteczka prowadzono Chrystusa na kazimierską Golgotę. Tradycyjne nabożeństwo Drogi Krzyżowej zgromadziło setki wiernych.

Tegoroczna Droga Krzyżowa, która zwykle podąża kazimierskimi uliczkami, gromadząc tłumy wiernych, wyruszyła tradycyjnie spod murów klasztoru ojców franciszkanów - prosto do Fary. Złośliwość przedmiotów martwych - zawiodło nagłośnienie.