Wraca moda na tradycyjne produkowane domowym sposobem nalewki. Grono smakoszy skupionych wokół Akademii Kresowych Smaków wciąż się poszerza, przywracając do łask dawne rodzinne receptury lub przygotowując nowe na te szlachetne trunki. Nalewki to nie tylko rozkosz smaku, ale także balsam na różnego typu dolegliwości. Malinówka to lek na przeziębienia, anyżówka i zielona nalewka sosnowa czy świerkowa – na suchy kaszel, orzechówka, piołunówka, kardamonówka i pieprzówka – na niestrawność. Przykłady można by mnożyć.

Miłośnicy nalewek już po raz kolejny spotkają się w Kazimierzu i oddadzą przygotowane przez siebie trunki do oceny jury, w którym zasiądzie tradycyjnie Piotr Bikont, Robert Makłowicz i Grzegorz Komendarek – kucharz i aktor w serialu „Złotopolscy”. Jury pracować będzie na kartach ocen przygotowanych przez Stowarzyszenie Winiarzy i Miodosytników Polskich.

- Co w programie?

- Zagrają klezmerzy, będzie poczęstunek od lubelskich restauracji. I specjalny stół z Janowa Lubelskiego z regionalnymi przysmakami przygotowany przez okoliczne gospodynie. Popróbujecie gryczaków, pirogów jaglanych i żurawinówki. Już szykujcie nalewki – zaprasza Waldemar Sulisz z Kresowej Akademii Smaku.

Nalewki można zgłaszać pod adresem mailowym: waldek.sulisz@gmail.com , sulisz@dziennikwschodni.pl .
Jak co roku obowiązuje zasada, że każdy z uczestników może zgłosić dowolną ilość nalewek. Ale 2 półlitrowe butelki każdego gatunku.