Zdjęcia wykonane we Włoszech, Austrii i Szwajcarii urzekają kolorystyką, zachęcają wprost do spacerów. Autorzy nie tylko prezentują wysokie alpejskie szczyty, ale i zielone hale, przydrożne kapliczki z drewnianymi Chrystusami, kamienne domki z pelargoniami, których czerwień kontrastuje z bielą ścian… Miejsca – zda się – jak z bajki.

„My poznawaliśmy Alpy wędrując po ścieżkach turystycznych prowadzących dolinami, wzdłuż górskich potoków, przez wysoko położone pastwiska, szczytami pasm górskich" – piszą autorzy zdjęć w katalogu wystawy. – Jesteśmy pasjonatami gór i zanim wyruszyliśmy na „podboje” terenów alpejskich, zdobywaliśmy doświadczenia w Polsce – w Tatrach, w Beskidach i w Bieszczadach. Ale było warto! Nauczyliśmy się góry cenić, szanować i podziwiać!!! To doświadczenie górskie bardzo się nam przydało podczas wędrówek alpejskich, gdzie skala wysokości i odległości jest często nieporównywalna z warunkami w polskich górach. Na prezentowanych na wystawie fotografiach chcieliśmy pokazać chociaż skromny obraz piękna alpejskich krajobrazów i kolorytu alpejskich wiosek.” „Piękne malarskie zdjęcia. Balsam dla duszy (i ciała).

Oddychałam balsamicznym powietrzem z odległych łąk, ścieżek i gór” – taki wpis do księgi pamiątkowej biblioteki pokazuje, że autorom udało się oddać pełni piękno tych najwyższych gór Europy.