Wołyński Rajd Motocyklowy ma pięć lat

Udostępnij ten artykuł

Sobotnia konferencja w Zespole Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu podsumowująca pięciolecie działalności Stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy zgromadziła wiele osób z Polski i Ukrainy.

Celem działań Stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy jest pamięć o "rzezi wołyńskiej" w taki sposób, by pozostała w naszej świadomości, ale by nie stała się powodem nienawiści i uprzedzeń. Członkowie stowarzyszenia dbają nie tylko o to, by wydarzenia sprzed lat nie zostały zapomniane, ale także o Polaków, którzy nadal mieszkają na Wołyniu, żyjących często w skrajnej biedzie. „Kresowa paczka” czy „Wołyńskie światełko pamięci” to tylko część akcji organizowanych przez stowarzyszenie, które w tym roku obchodzi swoje piąte urodziny. Z tej właśnie okazji w Zespole Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza zorganizowana została konferencja, w której uczestniczyli goście z całej Polski, a także z powiatu młynowskiego na Ukrainie.

O prowadzonych działaniach oraz planach na przyszłość mówił Henryk Kozak, prezes Stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy.

- Chcemy pojechać na cmentarz położony w miejscowości Ostróg na wiosnę, w kwietniu, chętnych zapraszamy do udziału. Jest tam mogiła żołnierzy polskich, którzy zginęli w 1919 roku. Chcemy tą mogiłę wyremontować, ponieważ jest bardzo zniszczona, do tego stopnia, że żołnierskie kości są porozrzucane po ziemi. Tak nie może być. Mamy 100-lecie odzyskania niepodległości w tym roku, wielkie uroczystości i naprawdę nie wypada, by tak ten grób wyglądał – mówi Henryk Kozak.

Ukraińska delegacja gościła także w Starostwie Powiatowym w Puławach oraz Urzędzie Miasta w Kazimierzu Dolnym. Prowadzono rozmowy, których celem jest oficjalne nawiązanie współpracy polsko – ukraińskiej na szczeblu samorządowym.

Na konferencji nie mogło zabraknąć więc przedstawicieli Starostwa Powiatowego w Puławach oraz kazimierskiego magistratu. Były także pamiątkowe dyplomy i podziękowania.

- Dziękuję za wyróżnienie, ale to Wy wykonujecie bardzo piękną pracę i dodatkowo angażujecie do tej pracy innych – mówi Andrzej Pisula, burmistrz Kazimierza Dolnego.

Działania Stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy zataczają coraz większe kręgi. Wspólne zbieranie zniczy, przygotowywanie paczek czy porządkowanie miejsc pamięci, polskich cmentarzy – to wszystko łączy ludzi. I w tym momencie przestają mieć znaczenie poglądy polityczne czy gusta. Bo tu liczy się drugi człowiek i pamięć o tych, których już nie ma.

Data publikacji:

Autor:

Komentarze