Ustawa śmieciowa po kazimiersku

Udostępnij ten artykuł

Od 1 lipca 2013 roku zaczną obowiązywać nowe zasady odbioru odpadów. W związku z tym pojawia się wiele pytań i wątpliwości. By nieco sprawę wyjaśnić w gminie Kazimierz Dolny organizowane są spotkania z mieszkańcami.

Jak już pisaliśmy, jeszcze w tym roku czekają nas zmiany w systemie odbioru odpadów. Od lipca odpady od wszystkich właścicieli nieruchomości znajdujących się na terenie gminy będzie odbierać wyłoniona w przetargu firma wywozowa, z którą umowę podpisze gmina. Wiemy także, w jaki sposób będziemy się rozliczać. W gminie Kazimierz Dolny wysokość opłaty jest ustalona na podstawie stawki uchwalonej przez Radę Miejską na jednego mieszkańca. Co to znaczy? Otóż od tej pory nie będziemy płacić za „kosz”, a za każdą osobę mieszkającą pod danym adresem. Ceny wyglądają następująco:

  • odpady segregowane – 9 zł za osobę
  • odpady niesegregowane – 14 zł za osobę

W związku z tym, iż temat budzi społeczne zainteresowanie, władze Kazimierza Dolnego zorganizowały serię spotkań, podczas których działania te zostały jeszcze raz omówione. Jedno z takich spotkań odbyło się 28 lutego w Kazimierskim Ośrodku Kultury Promocji i Turystyki.

- Jak często będą odbierane od nas nieczystości? – pyta jeden z mieszkańców. – Jak będzie wyglądała sprawa z pojemnikami czy workami na śmieci?

- My jeszcze nie wiemy dokładnie, jak często nieczystości będą odbierane – mówi burmistrz Grzegorz Dunia. – Jednak prawdopodobnie nie rzadziej niż dwa razy w miesiącu. Jeśli chodzi o pojemniki, to możemy pozostawić te, które mamy obecnie, zaś worki dostarczać będzie nam firma, która wygra przetarg.

Mieszkańcy nie rozumieją także, dlaczego tak bardzo wzrosną opłaty, bo przecież do tej pory płacili mniej za takie same usługi. Poza tym w innych gminach te opłaty są mniejsze…

- My wszystko dokładnie policzyliśmy i wyszły nam właśnie takie sumy – mówi burmistrz Grzegorz Dunia. – W tę cenę wliczony jest regularny wywóz nieczystości, przygotowanie punktów zbiórki selektywnej oraz administracja obsługująca cały system, czyli pracownik urzędu zajmujących się tym tematem.

Mieszkańcy nie są też pewni co do tego, za kogo mają płacić.  Czy za osoby zameldowane w domu, czy rzeczywiście mieszkające. Bo przecież często bywa tak, że młodzi ludzie wyjeżdżają na studia, mieszkają gdzie indziej, a zameldowani są ciągle w rodzinnym domu.

- Przygotowane są specjalne deklaracje, które każdy powinien wypełnić – tłumaczy zastępca burmistrza Marzanna Cendrowska. – W tej deklaracji podajemy liczbę mieszkańców, informujemy o tym, czy będziemy segregować śmieci, czy też nie oraz podajemy jeszcze kilka innych potrzebnych informacji. Na podstawie takiej deklaracji będziemy naliczać opłaty.

Wiele wątpliwości wzbudzają również domy letnie, których w Kazimierzu jest naprawdę dużo oraz pensjonaty, restauracje czy inne obiekty tego typu. W jaki sposób będą one rozliczane?

- Jeśli chodzi o domy zamieszkałe jedynie w okresie letnim, to trzeba odpowiednio wypełnić deklarację i wszystko powinno być w porządku – mówi zastępca burmistrza. – Co do hoteli, pensjonatów czy restauracji, to obiekty te będą rozliczane zupełnie inaczej. Tam nie prowadzi się segregacji odpadów i przedsiębiorcy będą płacić za wyprodukowane śmieci, za „pojemnik”.

Nowa ustawa nie przewiduje żadnych rozróżnień w opłatach między mieszkańcami wsi a mieszkańcami miast. Brak możliwości takiego podziału, nie podoba się ludziom. – Przecież to jest niesprawiedliwe – mówią.

- Póki co, stawki są takie same, bez względu na to, czy mieszkamy na wsi, czy w mieście – mówi Marzanna Cendrowska. – Jednak wprowadzenie zmian jest możliwe. Dlatego też teraz musimy spróbować tego systemu, zobaczyć, jak to wszystko będzie wyglądać i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, być może wprowadzimy zróżnicowania dotyczące płatności. Można przecież oddzielić miasto od wsi, wspomóc rodziny wielodzietne czy też inne poszczególne osoby potrzebujące wsparcia.

Pośród zebranych na spotkaniu ludzi było słychać różnorodne opinie. Jednych uzyskane odpowiedzi satysfakcjonowały, innych nie. Bez wątpienia jednak największym problemem są pieniądze. Bo do tej pory większe opłaty za wywóz śmieci ponosiły osoby samotne, teraz – rodziny duże, wielopokoleniowe.

Kolejne spotkania z mieszkańcami w sprawie zasad odbioru odpadów komunalnych odbędą się jeszcze w miejscowościach: 

  • Witoszyn – 4 marca godz. 16.00 w remizie strażackiej w Witoszynie,
  • Rzeczyca i Kolonia Rzeczyca – 4 marca godz. 17.30 w remizie strażackiej w Rzeczycy,
  • Skowieszynek i Wylągi  – 6 marca godz. 16.00 w remizie strażackiej w Skowieszynku,
  • Mięćmierz i Okale – 7 marca godz. 17.00 w remizie strażackiej w Okalu,
  • Jeziorszczyzna – 11 marca o godz. 16.00 – w remizie strażackiej w Jeziorszczyźnie,
  • Góry - 11 marca godz. 18.00 w sali zebrań u sołtysa Krzysztofa Godziszewskiego.

 

Data publikacji:

Autor:

Komentarze