O samorządach i zagrożonej demokracji

Udostępnij ten artykuł

Jak wygląda obecna sytuacja polityczna w Polsce? Czy ma ona jakikolwiek wpływ na funkcjonowanie samorządów i codzienność mieszkańców Kazimierza? O demokracji, samorządach i aktywizacji ludzi w politykę rozmawiali członkowie Platformy Obywatelskiej w KOKPiT.

W Kazimierskim Ośrodku Kultury, Promocji i Turystyki odbyło się spotkanie z członkami partii politycznej Platforma Obywatelska. Uczestniczyli w nim: Poseł na Sejm RP - Włodzimierz Karpiński, członek Zarządu Województwa Lubelskiego – Paweł Nakonieczny i radny Powiatu Puławskiego – Marcin Pisula.

Toczące się rozmowy dotyczyły sytuacji politycznej w Polsce, ale także tego, jaki ma ona wpływ na funkcjonowanie samorządów. Poseł na Sejm RP Włodzimierz Karpiński kilkakrotnie powtarzał, że zabiega o to, by w każdym miasteczku odbywały się raz w miesiącu dyżury poselskie, w Kazimierzu Dolnym również.

- Z mojego punktu widzenia praca posła polega przede wszystkim na dostępności do obywateli w bardzo szerokim wymiarze – mówi Włodzimierz Karpiński. – W związku z tym, że do biura poselskiego czy na dyżury prawników nie każdy może przyjechać, dlatego każdego z włodarzy lokalnych, będę prosił o to, by te dyżury poselskie były w każdym mieście ze względu na to, że dostępność tej władzy publicznej, ustawodawczej nie jest wystarczająca. A w ustawodawstwie się naprawdę bardzo dużo dzieje w tej chwili. I warto być na bieżąco.
Będąc z wizytą w Kazimierzu Dolnym nie mogło zabraknąć wątków lokalnych. Padły pytania o inwestycje, które nasza gmina będzie w tym roku realizowała wspólnie z władzami wojewódzkimi.

- Samorządy mają taką wielką zaletę, otóż potrafią bardzo dobrze ze sobą współpracować – mówi Paweł Nakonieczny, Członek Zarządu Województwa Lubelskiego. – Zazwyczaj oczywiście. Ale Kazimierz jest tego bardzo dobrym przykładem. Potrafimy ze sobą bardzo dobrze współpracować. W tym roku mamy do zrealizowania wspólnie cztery inwestycje na terenie gminy Kazimierz Dolny. Są to głównie chodniki robione przy naszych drogach wojewódzkich. Mamy to już zatwierdzone więc wygląda na to, że się uda.

Dla przypomnienia, chodzi tu o budowę chodnika w miejscowościach: Parchatka, Bochotnica, Skowieszynek i Wierzchoniów.

Na zakończenie spotkania, członkowie Platformy Obywatelskiej tłumaczyli, że nie ma nic gorszego od obojętności politycznej. Ich zdaniem zawsze warto się udzielać, jeśli nie w działania ogólnopolskie, to chociaż w te lokalne. Bo one dotykają każdego z nas.

- Warto bronić samorządów i być aktywnym – mówi Paweł Nakonieczny. – Nawet jeśli nie chcemy sami się angażować, możemy wspierać osoby, które się zdecydują kandydować. Bo dzisiaj tak naprawdę odczuwamy, jako środowisko polityczne, taką silną presję. Wiele osób, szczególnie tych związanych z różnymi instytucjami czy firmami, np. z Azotami Puławy, obawia się wyrażać głośno swoje przekonania czy poglądy. Takie docierają do nas sygnały. Nie jest jeszcze tak źle, jak np. w czasach stanu wojennego, ale sam fakt, że ludzie obawiają się wyrażać swobodnie swoją opinię to jest pierwszy, albo i kolejny krok do skręcania w bardzo niebezpieczną ścieżkę.

Zainteresowanie spotkaniem było w zasadzie znikome, nie wiadomo jednak czy przyczyną tego był brak informacji zapowiadającej czy też po prostu mieszkańcy Kazimierza w takim wydarzeniu uczestniczyć zwyczajnie nie chcieli. Publiczność policzyć można na palcach… u dwóch rąk.

Data publikacji:

Autor:

Komentarze