Nadwiślańska przestaje być piękna?

Udostępnij ten artykuł


Chodnik na Nadwiślańskiej jeszcze niedawno przypominał gładkie pasaże wielkich miast. Można było tędy nie tylko wygodnie chodzić, prowadzić wózek z dzieckiem czy nawet bezpiecznie ciągnąć walizeczkę na niewielkich kółeczkach. Czy będzie tak dalej?

Niedawno odnowiono ulicę Nadwiślańską. Jednym się to podobało, innym nie, ale zmieniono tu nawierzchnię drogi i chodników, które stały się jakby szersze, ale przede wszystkim w końcu równe, i to równe jak przysłowiowy stół. Teraz jednak, gdy śnieg stopniał i odsłonił chodniki na powrót, okazało się, że płytki w niektórych miejscach się rozchodzą, klawiszują - bo na niektórych można się nawet pohuśtać.

- Wszystkie usterki zostaną usunięte w ramach naprawy gwarancyjnej. Gwarancja jest na okres pięciu lat – zapewnia burmistrz Kazimierza Dolnego Artur Pomianowski. –  W związku z tym, kiedy tylko warunki atmosferyczne pozwolą na skuteczne wykonanie takich prac, zostaną one wykonane.

 

Data publikacji:

Autor:

Komentarze