Muzeum zaprosi dopiero w nowym roku

Udostępnij ten artykuł

Muzeum Nadwiślańskie dopiero w przyszłym roku otworzy swoje podwoje dla zwiedzających. Pierwsze muzealne budynki zostaną oddane do użytku w pierwszym kwartale roku 2020. Cały projekt zakończy się w sierpniu. Co teraz widać i słychać na placu budowy?

Dobiega końca remont pięciu budynków wchodzących w skład Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym: Kuncewiczówki, kamienicy Celejowskiej, dworu z Gościeradowa, domu wójtowskiego z Modliborzyc i spichlerza Ulanowskich. Mimo pierwotnych planów nie udało się go zakończyć w tym roku.

Wizyta dziennikarzy w remontowanych budynkach w ubiegłym tygodniu była okazją do zapoznania się z ciekawostkami, które odkryto w czasie prac remontowych.

W Kuncewiczówce po remoncie będzie można zobaczyć podpis architekta Karola Sicińskiego odkryty na frontonie budynku. Jednak najbardziej zaskakujące dla zwiedzających będzie nie tylko wykonane z kazimierskiej opoki ogrodzenie działki, ale i nowe dojście do willi, które prowadzi leśną ścieżką i groblą nad wąwozem. Z tej właśnie drogi korzystali kiedyś Kuncewiczowie.

W Celejowskiej po remoncie zwiedzający zobaczą pewne novum. Na dziedzińcu powstaje jest zegar słoneczny i inne elementy małej architektury według pochodzącego sprzed niemal stu lat projektu odbudowy tej kamienicy autorstwa Jana Koszczyca Witkiewicza.

Na jednej ze ścian kamienicy Celejowskiej będzie można podziwiać odkryty podczas prac fragment fresku, nawiązującego stylem do gotyku. Badania pokazały jednak, że pochodzi ono z początku XX wieku, być może czasów, kiedy kamienica służyła Towarzystwu Przyjaciół Kazimierza Dolnego jako przyszłe muzeum.

Niespodzianką było odkrycie łukowato sklepionych piwnic pod jedną ze ścian budynku, od strony dziedzińca. Po przeprowadzeniu ekspertyzy konserwatorskiej piwnice zabezpieczono i niestety zasypano. Prace te były jednym z czynników, które opóźniły oddanie obiektu do użytku.

Najwięcej niespodzianek, również takich, które spowodowały wydłużenie prac remontowych, kryje spichlerz Ulanowskich. Obecnie trwają tu prace nad stopniową wymianą drewnianych legarów słynnej storczykowej więźby dachowej spichlerza. W tej chwili w związku z prowadzonymi pracami wisi ona dosłownie w powietrzu utrzymywana specjalnymi metalowymi podporami i wzmocnieniami, które umożliwiają dostęp do konkretnych belek.

Ciekawostką, która wymusiła kolejne nieplanowane prace, było odkrycie, że budynek nie posiada fundamentów. Wykonano więc nie uwzględnioną w kosztach podbitkę. Pod posadzką na parterze odkryto pozostałości ogromnych beczek pamiętających zapewne czasy działających tu niegdyś garbarni.

Remont Muzeum dobiega końca. Pierwsze obiekty – najprawdopodobniej będą to muzealne dwory – zostaną oddane do użytku z początkiem przyszłego roku. Ostatnie – w sierpniu 2020 r.

Fot. Muzeum Nadwiślańskie

Data publikacji:

Autor:

Komentarze