Krokiem poloneza w nowe stulecie

Udostępnij ten artykuł

Setna rocznica odzyskania niepodległości w Kazimierzu jak zwykle połączyła dwa ważne punkty na mapie Miasteczka: farę i klasztor. Tym razem w roli głównej wystąpił jednak rynek, włączając w wielkie świetowanie wszystkich tych, którzym nieobce słowo wolność.

Mszą świetą w farze rozpoczęły się uroczystości setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę w Kazimierzu. Uświetnił je odśpiewany na rynku hymn i Polonez dla Niepodległej prowadzony przez Monikę Kubiś – Arbuz nauczycielkę z Gminnego Zespołu Szkół w Kazimierza i księdza proboszcza i Tomasza Lewniewskiego. Tańczył – cały rynek! W blisko godzinnym tańcu wzięło udział – jak policzył jeden z dociekliwych uczestników – aż 160 par!

Potem zebrani udali się na tradycyjnie w miejsce pamięci narodowej pod mury klasztoru, gdzie w ramach tradycyjnej modlitwy gwardian klasztoru o. Eliasz odczytał Dekalog Polaka autorstwa Zofii Kossak Szczuckiej, której 50. rocznica śmierci przypada akurat w tym roku.

- ...Jam jest Polska, Ojczyzna twoja, ziemia Ojców, z której wzrosłeś. Wszystko, czymś jest, po Bogu mnie zawdzięczasz – od tych słów pisarka rozpoczyna swój dekalog, w drugim przykazaniu napominając: Nie będziesz wzywał imienia Polski dla własnej chwały, kariery albo nagrody.

Z okolicznościowym przemówieniem wystąpił żegnający się z urzędem burmistrz Andrzej Pisula.

- Dzisiaj świętujemy ten dzień z szacunkiem, mądrzejsi o doświadczenia historyczne naszych przodków. Umiejętnie korzystajmy z tej wolności tak, by dawała dobre owoce. Nie próbujmy za wszelką cenę nagiąć rzeczywistości, kupczyć jak targowiczanie, widząc własne interesy, nie zważając na interes społeczny. Szukajmy wspólnych obszarów działania dla dobra ojczyzny naszej Rzeczypospolitej, ale również tej naszej małej ojczyzny, gdzie żyjemy i pracujemy, gdzie wychowujemy nasze dzieci i wnuki, gdzie dzień po dniu tworzymy jej historię i chcemy, by była bezpieczna i ciągle się rozwijała. Wspierajmy się w tym zakresie, nie prowadźmy do sytuacji antagonistycznych. Szukajmy zawsze punktów wspólnych. Bądźmy mocni mądrością naszych przodków – mówił burmistrz, nawiązując poniekąd do homilii ks. dr Piotra Pasterczyka z KUL, który przestrzegał, że podziały, które istnieją teraz w społeczeństwie polskim doprowadzić mogą do sytuacji, które znamy z historii, a których symbolem są ruiny zamków kazimierskiego i janowieckiego zniszczonych podczas wojen, po okresie prosperity…

Burmistrz Andrzej Pisula podziękował wszystkim za współpracę i dokonał symbolicznego przekazania władzy Arturowi Pomianowskiemu burmistrzowi elektowi, który będzie przewodniczył już oficjalnie uroczystościom ku pamięci ofiar krwawej środy w następną niedzielę. Po czym zszedł na dół i wmieszał się w tłum zebranych.

Uroczystości niepodległościowe zakończył burmistrz elekt Artur Pomianowski.


- Dziękuję serdecznie Państwu, wszystkim organizacjom, mieszkańcom naszej gminy za uczestnictwo w dzisiejszych uroczystościach. Pokazuje to, że jesteście Państwo dumni ze swojej historii i wierni tradycji – powiedział burmistrz Pomianowski.


Polonez dla Niepodległej

Uroczystości pod pomnikiem Piłsudskiego

 

Data publikacji:

Autor:

Komentarze