Remonty sprawią, że po zakończeniu prac przejazd przez Bochotnicę będzie sprawniejszy i wygodniejszy. Na razie jednak sprawiają coś zgoła odmiennego – korki, które dały się już dobrze we znaki, szczególnie podczas weekendów. W czasie długiego weekendu sznur aut wjeżdżających do Kazimierza w godzinach południowych ciągnął się aż do Parchatki, a wieczorem auta wyjeżdżające z Miasteczka zmuszone były zatrzymywać się w korku już przy stacji paliw.
W Bochotnicy na skrzyżowaniu przejezdna jest tylko jedna strona jezdni i ruch odbywa się wahadłowo, sterowany przez sygnalizację świetlną, która jednak nie uwzględnia faktu, że z jednej strony w pewnych godzinach dnia aut może być więcej.
- Cały ten problem stymuluje zajęta połówka jezdni w Bochotnicy nie tylko z powodu budowy ronda, ale również z powodu remontu mostu na Bystrej. Sygnalizacja, która w tej chwili tu funkcjonuje w jakiś sposób usprawnia ruch – mówi Tomasz Kwiatkowski – zastępca kierownika Rejonu Dróg Wojewódzkich w Puławach. – Nie ma takiej możliwości, by wprowadzić inną regulację zależną od ilości pojazdów czy pory dnia.
Miłośnikom Kazimierza przychodzi więc stać w ponadgodzinnym niekiedy korku. Czasami przejazd przez Bochotnicę trwa krócej – gdy do akcji wkracza policja.
- W związku z przebudową skrzyżowania w miejscowości Bochotnica zarządca drogi w celu regulowania ruchu zainstalował sygnalizację świetlną. Jednakże policjanci otrzymują informację o korkowaniu się przejazdu przez Bochotnicę, szczególnie w dni weekendowe. Wtedy w miarę posiadanych możliwości ruchem kierują policjanci puławskiej drogówki. Np. 3 maja ruchem kierowano około 3 godz. w porach nasilonego ruchu. Ponadto każdego dnia doraźnie policjanci ruchu drogowego czuwają nad bezpieczeństwem w tym miejscu oraz pilnują przestrzegania przepisów ruchu drogowego – mówi rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach asp. Marcin Koper.
Jak widać, na poprawę sytuacji przy wjeździe do Kazimierza w najbliższym czasie nie ma co liczyć. Z awaryjnych objazdów przez Końskowolę – Pożóg – Stok – Celejów – Skowieszynek – Kazimierz Dolny - jak mówi kierownik Kwiatkowski – też nie będziemy mogli korzystać, bo z powodu remontu ul. Nałęczowskiej w Bochotnicy potem i tak utkniemy w korku…
- Jest to problem – mówi Tomasz Kwiatkowski – ale robimy, co możemy. W tej chwili jest już około 20% zaawansowania robót. Wykonawca wyprzedza harmonogram i planuje zakończyć prace znacznie wcześniej, niż przewidują to terminy przewidziane w umowie na koniec października.
Warunki jazdy na trasie z Lublina do Kazimierza wkrótce dodatkowo się jeszcze pogorszą z powodu remontu dróg m.in. przed Nałęczowem i w samym mieście - w sumie ok. 4 km.
Prace drogowe trwają również na Włostowicach. Tu jednak ruch odbywa się płynnie, jedynie w czasie kładzenia kolejnych warstw nawierzchni sterowany jest ręcznie. Prace na tym odcinku skończą się jednak najwcześniej – z końcem czerwca.
Uwaga!
11 maja w godzinach od 10.00 do 12.00 w Kazimierzu Dolnym odbędą się Biegi Uliczne o Puchar Burmistrza Miasta Kazimierza Dolnego.
Trasy biegów:
Trasa różowa 400m - Rynek - ul. Nadwiślańska - ul. Witkiewicza - ul. Senatorska - Rynek.
Trasa niebieska 800m - Rynek - ul. Nadwiślańska, Aleja Kazimierza Wielkiego (wał wiślany), ul. Senatorska, Nadrzeczna, Rynek.
Trasa zielona 1500m - Rynek, ul. Nadrzeczna, ul. Lubelska, Rynek.
W związku z tym należy liczyć się w tym czasie z utrudnieniami w przejeździe przez miasto. Ruchem kierować będzie policja.
Korków nie unikniemy
Bochotnica jest w tym sezonie centrum robót drogowych w gminie Kazimierz Dolny. Trwa tu budowa ronda, od strony Puław – budowa mostu na rzece Bystrej, a od strony Lublina kładziona będzie wkrótce nowa nawierzchnia i również budowany nowy most. Co to oznacza dla użytkowników dróg?