Kazimierz uczci stulecie odzyskania niepodległości

Udostępnij ten artykuł

W roku 2018 przypada 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę, która powoli przygotowuje się do obchodów tego wyjątkowo ważnego święta. Przygotowania rozpoczynają się także w Kazimierzu Dolnym.

Radni wchodzący w skład Komisji Edukacji, Kultury, Kultury Fizycznej i Turystyki Rady Miejskiej w Kazimierzu Dolnym spotkali się, by omówić kilka ważnych kwestii. Jedną z nich jest organizacja uroczystości z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę.

W jaki sposób Miasteczko włączy się w obchody tego ważnego wydarzenia? Pomysłów jest sporo, jednak wymagają one jeszcze doprecyzowania.

- Marzy mi się taka forma uczczenia tej rocznicy, żeby to nie było martyrologicznie i ponuro – mówi Ewa Wolna, przewodnicząca Komicji Edukacji. – Pierwsze rozmowy już są za nami. Pojawiły się także jakieś pomysły, ale chciałabym włączyć w te obchody, m.in. nauczycieli, dzieci i młodzież, by wspólnie przygotować coś, co godnie by uczciło te obchody.

Na chwilę obecną przedstawiono jedynie kilka pomysłów. Prawdopodobnie wzdłuż baszty wywieszona zostanie długa flaga pomalowana przez najmłodszych mieszkańców gminy, czyli przedszkolaków i uczniów klasy pierwszej. Dodatkowo kazimierski zamek podświetlony zostanie na biało – czerwono. Oprócz tego w planach jest także Patriotyczne Śpiewanie na Rynku czy pomalowanie chodnika nad Wisłą kredą, również w kolorach narodowych. Reszta pomysłów wymaga konkretnych ustaleń i potwierdzeń. Jednak wiadomo już, że obchody odzyskania niepodległości potrwają znacznie dłużej niż tylko jeden dzień. Założenie jest takie, by rozpocząć je już w połowie sierpnia.

Za miesiąc odbędzie się kolejne spotkanie, na którym omówione zostaną już konkretne pomysły. Do przygotowań włączyć się może każdy z nas. Pomysły można zgłaszać do Kazimierskiego Ośrodka Kultury, Promocji i Turystyki, dyrektorów szkół lub też przewodniczącej Komisji Edukacji – radnej Ewy Wolnej.

- Ważne, by te pomysły były proste – mówi Mariusz Płoszaj – Mazurek, dyrektor KOKPiT. – Bo nie chodzi tu o jakieś akademie czy wielkie przedsięwzięcia, ale właśnie o coś prostego.

Data publikacji:

Autor:

Komentarze