Czyżby w gminie grasował podpalacz?

Udostępnij ten artykuł

Wczorajszy pożar na Dołach sprawia, że coraz wyraźniej wybrzmiewa pytanie o przyczyny wszystkich innych pożarów na terenie gminy Kazimierz.

W całym powiecie puławskim, w skład którego wchodzi 11 gmin, do tej pory odnotowano 598 pożarów, w tym 120 na terenie gminy Kazimierz.  Samych tyko pożarów nieużytków: traw, lasów czy terenów zadrzewionych było w tym 108.
- To bardzo dużo – mówi rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Puławach st. bryg. Krzysztof Morawski. – Do tej pory gmina nie odznaczała się zbytnio, a w tym roku wiele się dzieje. Znaczący wzrost tych zdarzeń nastąpił w marcu. W styczniu był tylko 1 pożar, w lutym 7, ale już w marcu 41, a w kwietniu 68. Początek maja jest deszczowy a mimo to odnotowano już 3 pożary.
Ostatnim jest właśnie pożar starej chaty na Dołach w pobliżu Klubokawiarni Przystanek Korzeniowa. Budynek był niezamieszkały. Dach dawno się zawalił, a z minionej świetności pozostały tylko ściany i komin. Spłonął w nocy z wtorku na środę 5 – 6 maja.
- Ogień zauważono o 23:34. Pierwszy zastęp, który pojawił się na miejscu zdarzenia 10 minut później, zastał pożar pustostanu oraz drzew w pobliżu tego budynku – mówi st. bryg. Krzysztof Morawski. – W działaniach wzięły udział 3 jednostki – z Puław, Kazimierza i Bochotnicy. Akcja zakończyła się o 1:48. Wstępnie jako przyczynę określono podpalenie.
Pożar na Dołach to kolejny pożar pustostanu w gminie Kazimierz. Od początku roku spłonęły tu 4 takie obiekty: dwa w Dąbrówce, jeden na Czerniawach i teraz jeden na Dołach. Kazimierscy strażacy niedawno gasili także budynek drewnianej stodoły w pobliskim Uściążu w gminie Karczmiska.
Jaka jest przyczyna tych pożarów?
- Dominującą prawdopodobną przyczyną większości tych zdarzeń są podpalenia – mówi Morawski. – To 70 na 120 wszystkich pożarów w gminie Kazimierz.
Sprawę bada policja.
- Jeśli chodzi o pożary w gminie Kazimierz Dolny to największą grupę stanowią pożary traw, nieużytków oraz lasów. Większość tych zdarzeń nie była do nas zgłaszana, głównie z uwagi na brak zagrożenia dla ludzi i zabudowań mieszkalnych. Po otrzymaniu zgłoszeń podjęte zostały działania w kierunku ustalenia przyczyn pożarów oraz osób mogących mieć związek z ich powstawaniem. Policjanci mają pewne ustalenia i w tym kierunku prowadzą czynności. Nieustannie patrolują teren gminy, analizują zgłoszenia, które wpływają na numer alarmowy. Cały czas pracują nad sprawą pożarów i robią wszystko, aby osoby mające związek z ich powstawaniem poniosły odpowiedzialność. Zgodnie z kodeksem karnym za spowodowanie pożaru, który zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, grozi kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat - mówi podkom. Ewa Rejn-Kozak oficer prasowy KPP w Puławach

Data publikacji:

Autor:

Komentarze