Ambasadorowie kultury ludowej

Udostępnij ten artykuł

Jedną z atrakcji podczas XLI Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym był konkurs "Duży - Mały". Impreza ta udowadnia, że muzyka ludowa wcale nie ginie, wręcz przeciwnie rozwija się i to wśród najmłodszego pokolenia, które przejmując zamiłowanie swych rodziców i dziadków, promuje muzykę ludową w kraju i poza jego granicami.

W tegorocznym Festiwalu Kapel i śpiewaków Ludowych wzięło udział około 800 wykonawców z 12 województw, w tym 25 grup wykonawców w konkursie "Duży - Mały". Ideą tego konkursu jest zachowanie ciągłości tradycji. Konkurs polega na prezentowaniu przez dzieci tradycji instrumentalnych i śpiewaczych przejętych od mistrzów. Jest to więc konkurs dla ucznia, który ma okazję pokazać przed festiwalową publicznością, czego się od swego mistrza nauczył.
- Muzyka ludowa to nasza tradycja, nasza kultura i musimy ją przekazywać kolejnym pokoleniom, bo jeśli tego nie zrobimy, to ona zaginie, a wraz z tym zaginie nasz naród i nasza tożsamość - mówi jeden z uczestników konkursu, mistrz z wsi Borówiec koło Leszna. - W dzisiejszych czasach nie jest łatwo zwerbować młodzież, zachęcić, by spróbowali swoich sił w sztuce ludowej. Jednak zawsze znajdzie się ktoś, kto pokocha ten rodzaj muzyki i będzie chciał się rozwijać w tym kierunku, nie zważając na obecne trendy i dziwne spojrzenia rówieśników.
Młodzież z różnych powodów decyduje się wiązać z muzyką ludową, czasem by nie zawieść oczekiwań rodziców, czasem, bo wszyscy w ich otoczeniu tak robią, a czasem przez zupełny przypadek. Tak było z Grzegorzem Hermanem - mistrzem z Leszna, obecnie nauczycielem muzyki.
- Moja mama pracowała w Domu Kultury i kiedyś przyprowadziła mnie na próbę miejscowego zespołu. Muzyka ludowa, którą tam usłyszałem, zafascynowała mnie do tego stopnia, że wstąpiłem do tego zespołu, a swoje zawodowe życie poświęciłem nauce muzyki w szkole. Po śmierci mojego mistrza, to ja prowadzę kapelę i zachęcam młodych ludzi do kontynuacji wieloletniej pracy naszych przodków – mówi Grzegorz Herman, którego uczniowie w tegorocznej edycji konkursu „Duży – Mały” w Kazimierzu wygrali na dudach wyróżnienie.
- Mój dziadek pochodził z Polesia, śpiewał mi i opowiadał o muzyce ludowej, o tym jak kiedyś ludzie żyli, jakie mieli pasje i zainteresowania - mówi młoda uczestniczka konkursu z Dolnego Śląska. – Spodobało mi się to i zdecydowałam, że dołączę do zespołu, w którym śpiewa moja babcia. I tak jestem jego członkiem kilka lat. Jeździmy po Polsce i śpiewamy. Czy wiążę z tym swoją przyszłość zawodową? – zastanawia się przez chwilę - Nie wiem. Jeszcze tego nie wiem.
Świat współczesny porównuje się często do globalnej wioski, w której wszyscy, niezależnie od dzielących ich odległości, są tacy sami. Człowiek, dążąc do ujednolicenia świata, zapomina, że piękno tkwi w różnorodności, a różnorodność pozwala utrzymać zakorzenienie – związek z miejscem, z którego wyrósł. Kultura ludowa pozwala właśnie ten związek podtrzymywać.

Fot. Mateusz Stachyra

Data publikacji:

Autor:

Komentarze