Ślub w Kazimierzu? Ależ tak!

Udostępnij ten artykuł

Kazimierz Dolny to jedno z najbardziej romantycznych miejsc w Polsce. Nie dziwi więc fakt, że tak wiele osób decyduje się na to, aby właśnie tu zawrzeć związek małżeński. Tym bardziej teraz, gdy ślub cywilny wcale nie musi odbywać się w urzędzie.

Wraz z 1 marca 2015 roku weszło w życie rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie udzielania ślubów cywilnych poza Urzędem Stanu Cywilnego. Rozporządzenie to daje wszystkim parom planującym ślub możliwość wyboru miejsca, w którym chcieliby złożyć oświadczenia o wstąpieniu w związek małżeński. Co oznacza to w praktyce?

- W Urzędzie Stanu Cywilnego w Kazimierzu Dolnym odbywa się ponad sto ślubów cywilnych rocznie – mówi Grażyna Bieniek, kierownik kazimierskiego USC. – To dużo. Większość osób decydujących się na ślub w naszym urzędzie jest spoza gminy Kazimierz Dolny.

Nowe zasady dotyczące udzielania ślubów mogą przyciągnąć jeszcze większą ilość par planujących uroczystość. W końcu nadwiślańskie Miasteczko to jedno z najbardziej romantycznych miast w Polsce. Jest tu tyle pięknych miejsc, w których można by złożyć przysięgę… Jednak czy każde marzenie da się spełnić? Nie do końca. Są pewne ograniczenia.

- Musi być to miejsce godne i eleganckie – mówi Grażyna Bieniek. – Wszystko powinno być odpowiednio przygotowane, z wyznaczonym miejscem dla kierownika USC, pary młodej czy świadków.

W Kazimierzu Dolnym takie śluby już się odbywały. W pensjonatach, hotelach i restauracjach. Jednak na tym nie koniec. Ślub może się także odbyć na statku lub też Wzgórzu Zamkowym.

- Tak, na kazimierskim Zamku można wziąć ślub – mówi Mariusz Płoszaj - Mazurek, dyrektor Kazimierskiego Ośrodka Kultury, Promocji i Turystyki. – Pierwszy ślub na Zamku odbędzie się w sierpniu tego roku.

Pozostaje jednak pytanie: ile to wszystko kosztuje?  Ślub na dziedzińcu Zamku w Kazimierzu Dolnym to 200 zł + VAT za godzinę. Jeśli zaś chodzi o opłatę dodatkową za udzielenie ślubu przez urzędnika, to wynosi ona tysiąc zł i jest opłata ustawowa, bez względu na wybrane miejsce.

Czy ślub w innym miejscu niż urząd wiąże się z dodatkowymi formalnościami?

- Wystarczy złożyć podanie w Urzędzie Stanu Cywilnego – mówi Grażyna Bieniek. – Tylko tyle. Nie są potrzebne już żadne argumenty, które miałyby nas przekonać. 

Śluby w kazimierskim magistracie odbywają się w wyznaczone soboty miesiąca. I nie potrzeba tu rocznego wyprzedzania. Wystarczy zgłosić się do urzędu miesiąc czy dwa miesiące wcześniej i ustalić wszystkie szczegóły.

Skoro ślub cywilny możemy zorganizować poza USC, jak wygląda sytuacja ze ślubem kościelnym czy konkordatowym?

- To nie leży w mojej kompetencji – mówi ksiądz Tomasz Lewniewski, proboszcz kazimierskiej parafii. – Jeśli ktoś miałby takie życzenie, by ślub odbył się poza świątynią, musi wystosować specjalne pismo do biskupa. To kuria wydaje pozwolenie bądź też odmawia.

Jak tłumaczy ksiądz proboszcz, w związku z wprowadzonymi zmianami w polskim prawie dotyczącym udzielania ślubów cywilnych poza USC, do kazimierskiej parafii jakiś czas temu wpłynęło takie zapytanie, jednak odpowiedź z kurii była negatywna.

Być może za jakiś czas, bez względu na rodzaj ślubu, każda uroczystość zaślubin będzie mogła odbyć się w wymarzonym przez pary młode miejscu.  Na razie cieszmy się tą zmianą, która weszła w życie, bo to kolejny krok naprzód. Przepis ułatwiający życie i dający możliwość podejmowania decyzji w ważnych dla nas kwestiach.

Data publikacji:

Autor:

Komentarze