Sąsiad na widelcu

Udostępnij ten artykuł

Kazimierski rynek we wtorkowy wieczór zamienił się w wielka jadalnię. W światłach jupiterów pod okiem kamer i publiczności wybrańcy, którym przypadła w udziale rola jury próbowali potraw przygotowanych przez kazimierzaków. Jak gotuje się w Kazimierzu?

Kazimierska kuchnia. Czym wyróżnia się na tle potraw kuchni polskiej? Bywalcy Esterki – a wcześniej restauracji Hotelu Polskiego Berensa z nostalgią wspominają pyszne dania rybne takie jak lin zapiekany w śmietanie – ulubione danie Hanki Ordonówny – czy też sum lub miętus po żydowsku. Hitem był podobno delikatny rosół z węgorza.

Czy i tym razem Wisła dostarczyła inspiracji uczestnikom kulinarnych zmagań programu „Sąsiad na widelcu”? Co gotowali kazimierzacy? I najważniejsze – kto gotował?


Wiadomo jedynie, że w rywalizacji wzięły udział dwie rodziny z Kazimierza, które pod okiem szefów kuchni Roberta Sowy i Ewy Olejniczak przygotowywały swoje ulubione potrawy wykorzystując obowiązkowe składniki wręczone im przez prowadzącego program. Która z rodzin zwyciężyła? O tym decydowali sąsiedzi – kazimierzacy, którym przypadła w udziale rola jury.

Realizowany przez TVP1 kulinarny show „Sąsiad na widelcu” pokazuje Kazimierz od kuchni.  Jaki to Kazimierz – okaże się już 14 września o 18.00.


Fot. Maks Skrzeczkowski

 

Data publikacji:

Autor:

Komentarze