Pożar w centrum Kazimierza

Udostępnij ten artykuł

Tuż przed południem na dachu jednego z budynków w centrum Kazimierza pojawiły się języki ognia. Na szczęście pożar udało się zdusić niemalże w zarodku.

Pożar w jednym z budynków mieszkalnych przy ulicy Tyszkiewicza w wybuchł w godzinach przedpołudniowych. Sytuacja wyglądała tym groźniej, że ogień pojawił się na drewnianym dachu o znacznej powierzchni.

- Zgłoszenie do stanowiska kierowania strażą pożarną wpłynęło o godzinie 10.42 – mówi brygadier Krzysztof Morawski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej z Puławach.

I już po 3 minutach na miejscu pojawiła się pierwsza jednostka straży pożarnej. Docelowo w akcji gaśniczej brało udział 5 jednostek – dwie z Ochotniczej Straży Pożarnej z Kazimierza i Bochotnicy oraz trzy z Państwowej Straży Pożarnej w Puławach.

- Strażacy bardzo wcześnie i trafnie podjęli działania: woda podawana była zarówno z zewnątrz – z drabiny mechanicznej, jak i od środka – za pośrednictwem linii gaśniczej. Pożar był uchwycony na pierwszym etapie, co uchroniło przed rozprzestrzenieniem się ognia i zniszczeniem obiektu – mówi Morawski.

Prawdopodobną przyczyną pożaru według strażaków było zapalenie się gontu w rejonie filara komina spalinowego.

- W chwili zdarzenia w budynku były trzy osoby, ale zostały one zaalarmowane o pożarze i opuściły obiekt – mówi Morawski. – Nikomu nic się nie stało.

Akcję zakończono po dwóch godzinach.

Data publikacji:

Autor:

Komentarze