Pojedziemy po równym

Udostępnij ten artykuł

Każdy, kto jechał do Kazimierza od strony Bochotnicy, wie, jak wygląda wjazd do Miasteczka. Łaty ciągnące się od granicy miasta do zakrętu zapewniają dodatkowe atrakcje. Szczególnie w nocy, bo nie ma tu oświetlenia ulicznego. Wkrótce to się zmieni. I to jeszcze przed sezonem.

Na odcinku od oczyszczalni ścieków w Bochotnicy do tzw. Wikliniarki na zakręcie powstanie nowa nawierzchnia asfaltowa, odwodnienie i chodnik.

- Projekt oświetlenia też będzie wykonany, ale nie ręczę, że damy radę je wykonać, bo jest to znaczny koszt – mówi burmistrz Andrzej Pisula.

Koszt inwestycji ze strony gminy to około 230 tys. zł. Drugie tyle wyłoży starostwo puławskie. Przetarg zostanie ogłoszony wkrótce, jak tylko gmina Kazimierz dostarczy do Powiatowego Zarządu Dróg dokumentację techniczną i pozwolenie na budowę.

Data publikacji:

Autor:

Komentarze