Pleneriada w KOKPiT

Udostępnij ten artykuł

Prace uczestników V Kazimierskiej Pleneriady Uczelni Artystycznych możemy oglądać w Kazimierskim Ośrodku Kultury, Promocji i Turystyki.

Pomysłodawcą, organizatorem i głównym sponsorem Kazimierskiej Pleneriady Uczelni Artystycznych jest Krzysztof Fabijański. Miejsce pleneru to Dom Pracy Twórczej KUL w Kazimierzu Dolnym, a sam plener przeznaczony jest dla studentów trzech ostatnich lat wydziałów malarstwa. Co ważne, z każdej pracowni zapraszany jest profesor ze swoim asystentem oraz studenci: przy udziale 3 uczelni – 1 profesor, 1 asystent i 6 studentów.

Tegoroczna Pleneriada rozpoczęła się 9 kwietnia, zaś jej zwieńczeniem był wernisaż, który odbył się 18 kwietnia o godz.15.00 w Kazimierskim Ośrodku Kultury, Promocji i Turystyki.

- W całej Polsce odbywają się liczne plenery malarskie. Na ogół są one przeznaczone dla artystów, którzy już ukończyli studia i uzyskali stosowny dyplom wyższej uczelni – mówi Krzysztof Fabijański. – Plenery organizowane przez uczelnie przeznaczone są dla studentów danej uczelni artystycznej. Nie ma w zasadzie miejsca, gdzie mogliby się spotkać studenci z 2 – 3 lub 4 różnych uczelni z całej Polski w celu poznania się, wymiany doświadczeń i porównania swojej twórczości.
Głównym celem projektu „Kazimierska Pleneriada” jest poznanie się i zintegrowanie środowisk artystycznych z różnych regionów Polski. Bez wątpienia dla młodych artystów jest to także spore wyróżnienie, jak i wyzwanie. Czy uczestnicy pleneru podołali zadaniu? Sprawdzić możemy to osobiście w KOKPiT do 19 maja, odwiedzając wystawę plenerową.

- Jest to świetna okazja do pokazania takiego bardziej współczesnego i nowoczesnego Kazimierza, przedstawionego oczyma ludzi, którzy nie są jeszcze w żaden sposób zmanierowani tradycją, aczkolwiek po tę tradycję sięgają bardzo często, co widać na ich pracach – mówi Mariusz Płoszaj – Mazurek, dyrektor KOKPiT.

Pośród prac uczestników Pleneriady wybrano zdaniem jury najlepsze. Jednak jak tłumaczą organizatorzy, to nie wyróżnienia czy nagrody są najważniejsze. Najbardziej cenne jest doświadczenie, którego bez wątpienia młodym artystom brakuje. Nic więc dziwnego, że tego rodzaju warsztaty odbywają się w Kazimierzu Dolnym, Miasteczku przesiąkniętym sztuką.

- To, że jesteście w Kazimierzu, że malujecie tutaj, niezależnie od tego, co malujecie, jest dla nas czymś bardzo istotnym – mówi dr Waldemar Odorowski, prezes Kazimierskiej Konfraterni Sztuki. – Istotnym dlatego, że wbrew temu, co mówią, iż to tradycja manieruje, moim zdaniem tradycja wzmacnia, a nowoczesność manieruje. Tradycja malowania w Kazimierzu Dolnym powstała tutaj. Nie została znikąd przeszczepiona czy przeniesiona. Kazimierz zgodził się na własną tradycję widzenia rzeczywistości, odczuwania świata. I to się przekłada na twórczość, która tutaj się rodzi. I jak widać, rodzi się nieustannie. Ale Wasza obecność tutaj, ludzi młodych, ze świeżym spojrzeniem nie tylko na świat, ale i na Kazimierz jest rzeczywiście bardzo ważna, bo jest to kolejny głos w dialogu pokoleń artystów, który w Kazimierzu trwał i trwać musi nadal.

Wystawa prac powstałych podczas V Kazimierskiej Pleneriady Uczelni Artystycznych czynna będzie do 19 maja.

 

Data publikacji:

Autor:

Komentarze