Muzyka Händla na Wiśle (wideo)

Udostępnij ten artykuł

Sobotni koncert na Zamku to była prawdziwa uczta dla uszu, oczu i duszy.

Kazimierski Zamek – którego historia sięga czasów średniowiecza – miał okazję, by przypomnieć sobie czasy jeśli nie dzieciństwa, to przynajmniej młodości. Muzyka Händla jednego z najwybitniejszych twórców muzyki późnego baroku Georga Friedricha Händla wypełniła cały wewnętrzny dziedziniec twierdzy.

Publiczność usłyszała nie tylko „Muzykę na wodzie”, która stała się inspiracją do tytułu całego koncertu, ale także inne najbardziej znane utwory Händla oraz pochodzącego z tej samej epoki Nicolasa Sabasa Gallarda, którego utwór „Verso de 8o tona” wykonano na dwa pozytywy, czyli małe, przenośne organy. Ich charakterystyczny dźwięk obok instrumentów smyczkowych dobitnie osadzał koncert w klimacie baroku. A mimo to miało się czasami wrażenie, że ta muzyka – tak czasowo odległa – jest wyjątkowo współczesna.

- Program koncertu był przygotowywany specjalnie dla Kazimierza - mówi Mariusz Płoszaj - Mazurek. - Dyrektor artystyczny Filharmonii Bałtyckiej najpierw tutaj przyjechał, obejrzał Zamek i powiedział: tutaj staną dwa pozytywy, a potem powstał program.
Kompozycję koncertu chwali Wojciech Bochra.

- Koncert był świetnie przygotowany pod katem repertuaru - mówi Bochra. - Utrzymywała się cały czas ciekawość tego, co będzie następne.

Ozdobą koncertu były dwie sopranistki Lidia Basterretxea i Anahit Mktrchyan, która wykonała słynną arię Almireny z opery Händla „Rinaldo” – „ Lascia ch’io pianga”.

- Świetne prowadzenie dźwięku – mówi Wojciech Bochra kazimierski kontratenor – wytrzymała wszystko od początku do końca tak, że trzymała publiczność w garści! Utwór w jej wykonaniu nie był ani nadinterpretowany, ani nieinterpretowany. Była wspaniała!

Nie mniej wspaniała była „Oda na urodziny królowej Anny” Handla w wykonaniu Lidii Basterretxei w śnieżnej oprawie świetlnej, która zmniejszyła przestrzeń zamku do małej sali, by po chwili znów rozszerzyć ją do rozmiarów pleneru.

Światło obok muzyki i muzyków było tu pełnoprawnym elementem koncertu, który zakończyły owacje na stojąco. Niezapomniane wrażenia.

Giulio Mercati – pozytyw |
Roman Perucki – pozytyw |
Lidia Basterretxea – sopran |
Anahit Mktrchyan – sopran |
Gdansk Junior Brass: Miłosz Kamiński-Kaczmar, Maksymilian
Pabjańczyk, Paweł Zadrożniak – trąbki | Michał Dziedzic,
Krzysztof Landowski, Daniel Lutyński – waltornie | Karol Gajda, Kamil Gibowski, Maciej Stromski – puzony |
Artur Ostrowski – tuba | Arkadiusz Skotnicki – kotły | Tadeusz Kassak – aranżacje, przygotowanie zespołu, puzon |
Kwartet smyczkowy: Maria Perucka – skrzypce |
Łukasz Perucki – skrzypce | Tomasz Mrowiński -
altówka | Izabela Joachimowska - wiolonczela |

Data publikacji:

Autor:

Komentarze