Kazimierskie palmy w Brukseli

Udostępnij ten artykuł

Tradycyjne palmy wielkanocne ze zbóż, ziół, suszonych kwiatów i bukszpanu prezentowała w Brukseli Małgorzata Urban prezes Stowarzyszenia Twórców Ludowych i Rękodzieła Artystycznego w Kazimierzu. Konferencja sieciująca NetworX – Inspiring Rural Europe w Belgii miała więc kazimierski akcent.

Krajowa Sieć Obszarów Wiejskich prezentowała swoje dokonania podczas konferencji sieciującej pt. „NetworX – Inspiring Rural Europe” w dniach 11-12 kwietnia 2019 r. w Brukseli. Ozdobą polskiego stoiska były pokazy rękodzieła ludowego. Goście mogli przyjrzeć się powstawaniu opolskich kroszonek i kazimierskich palm wielkanocnych z ziół, zboża, bukszpanu i innych roślin, które twórczyni ludowa Małgorzata Urban uprawia w swoim Siedlisku Małgorzaty w Cholewiance.


-    Dawniej palmy w naszym regionie były bardziej zielone – mówi Małgorzata Urban. – Nie mogło zabraknąć w niej trzciny, bazi, borówki i bagna, które dziś jest pod ochroną. Bardzo mało w nich było kwiatuszków, raczej zioła, chociaż musiały mieć coś czerwonego – od uroku. Palmę wykorzystywano przez cały rok. Po powrocie z kościoła należało nią pokropić wszystkich domowników, zwierzęta gospodarskie,  stodołę i pole – żeby się dobrze działo. Potem wkładało się ją za obraz. Tą palmą święciło się też krowy, gdy pierwszy raz wychodziły na pole po zimie, ziemniaki przed sadzeniem, zboże pod zasiew. Podczas burzy stawiało się ją w oknie, a gdy zwierzęta chorowały przygotowywało się jako lekarstwo napar z ukruszonych palmowych gałązek.


Kolorowe suszone kwiaty i zioła migały w sprawnych rękach pani Małgosi - wystepującej w tradycyjnym powiślańskim stroju ludowym - układając się w bukiety i palmy, wzbudzając zainteresowanie odwiedzających.


W wydarzeniu wzięło udział ponad 400 wiejskich interesariuszy z całej Europy.

Data publikacji:

Autor:

Komentarze