Kazimierska pogoda Grażyny Łobaszewskiej

Udostępnij ten artykuł

Pomimo tego, że lubi duże przestrzenie, a Kazimierz ze swoimi wąskimi uliczkami jest dość klaustrofobiczny uważa, że Miasteczko jest specyficznie piękne. Piękne są również jej piosenki, w tym ta o Kazimierzu w słońcu. W niedzielny wieczór Grażyna Łobaszewska wystąpiła z recitalem w kazimierskiej Synagodze.

Podczas koncertu w kazimierskiej Synagodze „Kazimierz w słońcu” Grażyna Łobaszewska wykonywała zarówno utwory z najnowszej z płyty „Przepływamy” jak i swoje stare przeboje.
Z największym entuzjazmem spotkała się piosenka „Prowincja jest piękna”.

- Autorem słów jest Krzysztof Logan Tomaszewski, zakochany w Kazimierzu i w tej okolicy – mówi Grażyna Łobaszewska. – On uważa, że to jest jego miejsce na świecie. Przyjeżdżał tutaj i malował, nie tylko pędzlem, ale i słowem. Płyta „Prowincja jest piękna”, z której pochodzi ten utwór, była poświęcona tym miejscom. To są klimaty już nie do odtworzenia, jeżeli tego nam zabraknie, to zabraknie jakiejś części nas.

Faktycznie, trudno nie zakochać się w Kazimierzu, a jeszcze trudniej nie zachwycić się tym utworem, który zaczyna się od słów: „Kazimierz w słońcu, Mon Amour, Van Gogh pozdrawia go zza chmur. Ryneczek, Fara, kocie łby, malowałby go gdyby żył...”

Recital zakończył najbardziej znany utwór Grażyny Łobaszewskiej „Czas nas uczy pogody” ze słowami Jacka Cygana, muzyką Krzesimira Dębskiego, który artystka wykonała także podczas poprzedniego koncertu w Kazimierzu w Knajpie u Fryzjera jesienią 2009 r. Piosenka rzeczywiście piękna, ciepła i napełniająca nadzieją. Taka dobra wróżba na resztę pobytu w Kazimierzu Dolnym.



„Wiele dni, wiele lat, czas nas uczy pogody,
zaplącze drogi, pomyli prawdy,
nim zboże oddzieli od trawy.
Bronisz się, siejesz wiatr, myślisz jestem tak młody,
czas nas uczy pogody,
tak od lat, tak od lat.”


Tekst i foto: Katarzyna Gurmińska

 

Data publikacji:

Autor:

Komentarze