Co słychać w szkole przy Szkolnej?

Udostępnij ten artykuł

Pierwszy szkolny dzwonek już dawno rozszedł się echem. Uczniowie szkoły podstawowej i gimnazjum nadal uczą się w kontenerach. A co słychać w budynku szkoły?

Budynek szkoły przy ulicy Szkolnej w zasadzie jest gotowy od dawna. Wnętrze wysprzątano, teraz czas na meble. Stoliki i krzesełka w różnej – dopasowanej do wzrostu uczniów wysokości – rozstawiono już w wielu klasach, a te są przestrzenne i jasne. Wiele z nich – z pięknym widokiem na Miasteczko.  Pozostałe meble czekają na rozpakowanie. Tablice i komputery – na dowiezienie.

W bibliotece szkolnej, która zajmuje całe ogromne przyziemie, stoją już regały biblioteczne. Pod zaślepkami w podłodze gniazda gotowe do podłączenia komputerów. Ogrzewanie w podłodze jeszcze pod folią. W centralnej części świetlik z klonem. Już teraz miejsce to robi wrażenie. Miło tu będzie posiedzieć nad książką.

Prace budowlane prowadzone są jeszcze z tyłu budynku. Tam zabezpieczana jest skarpa.

- Najgorsze prace, których w ogóle nie będzie widać, to te u podstawy skarpy i one już dawno zostały wykonane – mówi burmistrz Kazimierza Andrzej Pisula. – Fundamentowanie i zbrojenie pochłonęło bardzo dużo pracy i… pieniędzy. W tej chwili przy betonowej ścianie układane są gabiony z białego kamienia. W zasadzie 3 / 5 pracy już za nami.

Do wykonania pozostaje jednak jeszcze najbardziej rzucający się w oczy element konstrukcji szkoły: łącznik. Ma być cały ze szkła. Na razie jest tylko metalowy stelaż.

- Projektant, który zaprojektował szkołę, zastrzegł w specyfikacji, że oczekuje na ten element od wykonawcy rysunku warsztatowego wraz z obliczeniami wytrzymałościowymi i podpisem konstruktora.  Są to skomplikowane elementy, które muszą spełniać również wymogi bezpiecznego użytkowania. Trzeba powiedzieć, że jest to w zasadzie projekt wykonawczy, który zostanie wdrożony do produkcji. Uzgodnienia pomiędzy generalnym projektantem a generalnym wykonawcą zostały zakończone – mówi burmistrz Pisula. – Projekt ten został już podpisany przez konstruktorów projektantów wynajętych przez Coprosę i zatwierdzony do realizacji przez głównego projektanta. Ten trudny i ważny element budynku szkoły powinien być już dawno zaprojektowany i wykonany. Uzgodnienia pomiędzy generalnym wykonawcą i generalnym projektantem trwały bardzo długo z przyczyn formalnych i technicznych. Gmina na to nie miała żadnego wpływu. Bardzo ważną rolę w tym względzie miało i ma biuro projektowe ArchiStudio z Katowic.

Tak czy inaczej do końca listopada wszelkie prace powinny zostać zakończone. Tak wynika z harmonogramu robót i podpisanych umów. Skarpa zostanie zabezpieczona, łącznik będzie błyszczeć, a teren wokół szkoły będzie uporządkowany.

- Grudzień jest miesiącem na oddanie szkoły do użytkowania, czyli na załatwienie wszystkich formalności – mówi burmistrz. – To, czy dzieci wejdą do szkoły w styczniu czy w lutym, zależeć będzie od decyzji instytucji wydających zgodę na użytkowanie obiektu.

Data publikacji:

Autor:

Komentarze