110. urodziny kazimierskiej OSP (wideo)

Udostępnij ten artykuł

Już ponad wiek chronią nas od pożarów, powodzi, ratują podczas wypadków i niosą pomoc, gdy tylko mogą. Kazimierska Ochotnicza Straż Pożarna obchodzi w tym roku swoje 110. urodziny.

Obchody tej godnej podziwu rocznicy trwały przez cały dzień. Przed częścią oficjalną odbyła się parada orkiestr dętych wraz z pochodem strażaków. W ich intencji odprawiono również mszę św. na Rynku. Zrekonstruowano także akcję gaszenia pożaru metodami sprzed stu lat.

 

- 110 lat - piękny jubileusz. To przynajmniej pięć pokoleń, które społecznie pracowały, tworząc historię Kazimierskiej Ochotniczej Straży Pożarnej – powiedział na rozpoczęciu uroczystości burmistrz Andrzej Pisula. – To bardzo ważne wydarzenie w naszej gminie, dlatego obchodzimy je tak uroczyście. 

 

Podczas uroczystości na Rynku strażakom składano wiele wyrazów wdzięczności za trud, wysiłek oraz ciągłą gotowość do niesienia pomocy innym. Wręczono także odznaczenia zasłużonym strażakom. W uroczystości wzięli udział m.in.: zastępca Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP st. bryg. Szczepan Goławski, Piotr Rzetelski reprezentujący Marszałka Województwa Lubelskiego Sławomira Sosnowskiego, Wiktor Jakubczyk reprezentujący Mariana Starownika oraz inni reprezentanci władz samorządowych i PSP. Obecni byli także przedstawiciele Stafuen, niemieckiego miasta partnerskiego Kazimierza. Jednostki straży z obu miast już od dawna dobrze ze sobą współpracują i często się odwiedzają.

 

Po oficjalnej części uroczystości przyszła pora na pokaz gaszenia pożaru. Strażacy przy użyciu beczkowozu zaprzężonego w konie oraz dzięki pomocy widzów, którzy tak jak dawniej podawali wiadrami wodę ze studni, szybko i sprawnie poradzili sobie z ogniem. Na ich cześć został też odśpiewany nieoficjalny hymn naszych strażaków, czyli „Kazimierska OSP”, oraz „Sto lat”, które w tym przypadku należy rozumieć, jako „Sto kolejnych lat”. Śpiewały oczywiście Dziady Kazimierskie, lecz nie same. Razem z nimi wystąpiła Ruda z zespołu Red Lips. 

 

Ruda i Dziady oraz zespół Rednecks, wystąpili także podczas wieczornego koncertu w Zajeździe Piastowskim, który kończył ten huczny jubileusz. Tam też okazało się, czym była zapowiedziana w programie koncertu niespodzianka. Ruda, która spędziła z Dziadami cały ostatni tydzień nagrywając materiał do nowego programu TV Plus „Szalone Fabryki Polskiej Muzyki”, napisała wraz z zespołem nowy utwór. Został on premierowo wykonany właśnie podczas tego wieczoru. Zabawa była oczywiście... dziadowska!

Data publikacji:

Autor:

Komentarze