WOŚP: cicho, ale ofiarnie

Udostępnij ten artykuł

W Kazimierzu na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zebrano w tym roku najwięcej w całej 17 – letniej historii kazimierskiego sztabu!

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała w Kazimierzu cichutko, nie budząc Rynku w niedzielny poranek. Miasteczko jak zwykle o tej porze roku śniło swój zimowy sen, wypełniając się ludźmi tylko wtedy, kiedy dzwony Fary czy Klasztoru dzwoniły na mszę lub przyjeżdżali nieliczni o tej porze roku turyści.  Na Rynku stale obecne były tylko Cyganki i… oczywiście wolontariusze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, którzy pobrzękując drobnymi w puszkach zachęcali przechodniów do ofiarności.

- Turystów w Kazimierzu dziś mało, ale daje się zauważyć, że w tym roku wrzucają chętniej i więcej - mówi Marcin Pisula opiekun grupy wolontariuszy z Gminnego Zespołu Szkół w Kazimierzu, działających w sztabie w Koszczycu.

Jedną z atrakcji 24. Finału WOŚP w Kazimierzu była możliwość przejażdżki samochodem terenowym po Miasteczku i okolicy za symboliczne orkiestrowe serduszko.

- Jest to tak szczytny cel, że jeżeli w jakikolwiek stopniu możemy się przyczynić do zbierania pieniążków na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy – nieważne jaki w tym roku akurat był cel – to jak najbardziej każdy z nas chętnie powtórzy taką inicjatywę i to wielokrotnie – mówi Robert Kubiś, który wraz z grupką przyjaciół: Bartkiem Sobczakiem, Michałem Kusiem i Konradem Kubisiem oferowali w ramach WOŚP spacery samochodem terenowym po Kazimierzu.

Kazimierski sztab WOŚP działający przy Zespole Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu Dolnym zebrał w tym roku pokaźną sumę ok. 16500 zł. To absolutny rekord w 17 – letniej historii działania sztabu WOŚP przy Koszczycu.

- Chciałabym w imieniu wszystkich wolontariuszy sztabu WOŚP w Kazimierzu serdecznie podziękować naszym darczyńcom, którzy okazali się w tym roku wyjątkowo hojni – mówi Beata Frączek – szef sztabu WOŚP przy Zespole Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu Dolnym. – Dzięki ich życzliwości i ofiarności zebraliśmy ponad półtora raza więcej pieniędzy niż w roku ubiegłym i o 500 zł więcej niż w pamiętnym roku 2011, kiedy to zebraliśmy rekordową wtedy sumę 16033,37 zł.

Najbardziej aktywnym wolontariuszem kazimierskiego sztabu okazała się Dorota Rodzik z Gminnego Zespołu Szkół w Kazimierzu Dolnym, której puszka zawierała 1448,49 zł. Najlepszym wolontariuszem z Koszczyca okazała się Anita Lipska z Technikum Hotelarskiego, której udało się zebrać 1305,36 zl. Najmłodszym spośród 35 kazimierskich wolontariuszy była Wiktoria Urbańska z GZS Kazimierz (350,10 zł).

Wszystkie pieniądze zostaną przekazane do centrali WOŚP w Warszawie, która w tym roku zamierza zgromadzone podczas 24 Finału środki przeznaczyć na rzecz wyposażenia pediatrycznych oddziałów podstawowych oraz na zapewnienie opieki medycznej ludzi w podeszłym wieku.

 

Data publikacji:

Autor:

Komentarze