Woda naprzód!

Udostępnij ten artykuł

Po raz kolejny kazimierska straż pożarna dopełniła swojego tradycyjnego wielkanocnego obowiązku. Okna w rynku spłynęły wodą, która spadała także obficie na przyglądających się temu swoistemu rytuałowi turystów i mieszkańców.

To był podobno ostatni zimowy dzień tej wiosny. Termometry pokazywały temperaturę w okolicach zera, prószył drobniutki śnieżek. Pogoda w żadnym razie nie zachęcała do wielkanocnego lejusa. Nawet ci, którzy na wszelki wypadek zabrali ze sobą plastikowe kubełki z wodą, bardziej kulili się pod płaszczami i kurtkami, niż wyglądali młodych piękności wartych oblania. Wszystko wskazywało więc na to, że i kazimierscy strażacy ochotnicy tym razem dopełnią tradycji oszczędnie, symbolicznie.

Niedzielny Prima Aprilis w lany poniedziałek! Kto miał taką nadzieję, musiał ją czym prędzej porzucić i zabrać nogi za pas. Kiedy zawyły syreny, na wyczekujących wielkanocnego obrzędu, spadł rzęsisty deszcz strażackiej wody! Na szczęście! Na zdrowie! Bo woda kazimierskich strażaków, jak zapewniali składając wielkanocne życzenia, jest szczególna.

- Woda, którą lejemy, jest szczególna, wszyscy nią oblani będą szczęśliwi i zdrowi, a domy oblane naszą wodą są chronione szczególnie przez naszego patrona św. Floriana – mówili strażacy przed rozpoczęciem pokazu. – Woda naprzód!

Na szczęście! Na zdrowie!

 

Wideorelacja na profilu portalu na Facebooku.

 

 

Data publikacji:

Autor:

Komentarze