Uciekał z domu... skradzioną łodzią

Udostępnij ten artykuł

Kazimierscy policjanci pomogli odnaleźć zaginionego 16 – latka oraz zlokalizować łódź skradzioną z portu. Obie sprawy są ze sobą powiązane.

Pomyślnie zakończyły się poszukiwania 16 – latka z  jednej z podkazimierskich miejscowości, który po kłótni z matką nie wrócił na noc do domu.  W trakcie poszukiwań policjanci otrzymali sygnał o kolejnej sprawie: kradzieży z kazimierskiego portu łodzi wartej blisko 8 tys. zł. Skojarzyli obydwa fakty mimo, że wydawało się nieprawdopodobne, żeby chłopak próbował płynąć łodzią przy niesprzyjającej pogodzie i panujących ciemnościach. Jak się szybko okazało, mieli rację: chłopak płynął łódką w kierunku Puław. Powiadomiono straż pożarną, do pomocy przyłączył się też mężczyzna pilnujący portu.

- Gdy chłopak zorientował się, że nie ma szans, dopłynął do wyspy, porzucił łódkę i zaczął uciekać. Na szczęście udało się go znaleźć zanim doszło do nieszczęścia, bowiem teren, gdzie się znajdował, jest bardzo niebezpieczny, w niektórych miejscach woda sięga prawie dwóch metrów – czytamy na stronie Policji Lubelskiej.

Wypadki podane do publicznej wiadomości na początku tego tygodnia rozegrały się w nocy z czwartku na piątek. Teraz 16-latek odpowie przed Sądem ds. Rodziny i Nieletnich.

 

Data publikacji:

Autor:

Komentarze