To ostatni sezon handlu na Nadwiślańskiej

Udostępnij ten artykuł

Brawami mieszkańców zakończyły się obrady VI sesji Rady Miejskiej. Przeszedł projekt uchwały o likwidacji handlu na ulicy Nadwiślańskiej.

Zainteresowanie tematem handlu w Kazimierzu nie maleje. Mimo burzliwej dyskusji na ostatnim wspólnym posiedzeniu komisji, wszystko nie zostało jeszcze powiedziane. Prawie cała wczorajsza sesja Rady Miejskiej dotyczyła właśnie tego konkretnie tematu. Jednak tym razem do rozmowy zostali zaproszeni także mieszkańcy, którzy na wspólnym posiedzeniu komisji nie zostali dopuszczeni do głosu. I choć początkowo kazimierzacy mieli się wypowiadać pod koniec sesji,  dzięki zmianie kolejności omawianych spraw, na  wniosek radnego Ryszarda Rybczyńskiego, zabrali głos przed głosowaniem projektu uchwały na temat handlu, co znalazło odzwierciedlenie w głosowaniu.

- Szanowni Państwo, rozmawiacie o tym już ponad dwa miesiące. Są głosy za i są głosy przeciw. Jaką decyzję podejmiecie, tego nie wiem. Ale proszę Was tylko o mądrość w tym wszystkim – mówi Remigiusz Samcik, mieszkaniec. – Przypomnę tylko, że cały problem z handlem na ulicy Nadwiślańskiej zrodził się z tego, że przestał być przestrzegany regulamin, który do dzisiejszego dnia obowiązuje.

Według tego regulaminu handel przy Nadwiślańskiej powinien się odbywać na chodniku przy Zespole Szkół od pierwszej bramy wjazdowej od strony skrzyżowania do końca sali gimnastycznej. Natomiast stoiska są rozstawiane wszędzie, nawet na parkingu przeznaczonym dla obsługi statków.

Podczas prowadzonych rozmów większość ich uczestników skłaniała się ku jednej wersji – sezon 2019 ma być ostatnim sezonem handlu na Nadwiślańskiej. Wypracowano pewien kompromis, by handlujący wyprzedali zakupiony towar, a miasto miało czas na przygotowanie projektu reorganizacji handlu w mieście.

- Zatowarowanie na ten sezon jest rzeczą bardzo ważną, ponieważ wydaliście Państwo pieniądze – mówi Remigiusz Jeżewski. – Nam chodzi o to, żeby ten sezon się skończył i by podjąć pewne działania zmierzające do tego, by wyznaczyć termin, do którego zobowiążemy burmistrza, aby przygotował koncepcję. I wtedy będziemy mogli rozmawiać o handlu w następnym sezonie. Ja nie chcę, żeby Państwo, którzy w tym momencie handlują na Nadwiślańskiej, obawiali się, że my jesteśmy przeciwko temu, żeby jeszcze w tym sezonie sprzedawali na tej ulicy. Nie, nie jesteśmy przeciw. Chcemy tylko, żeby od nowego roku sprawa ta została uporządkowana.

Jak tłumaczy burmistrz Artur Pomianowski, wstępne prace nad projektem reorganizacji handlu w Kazimierzu już się rozpoczęły.

- Chciałbym też, żebyście Państwo radni również się włączyli w te prace – mówi burmistrz Artur Pomianowski. – Kiedy ta koncepcja będzie doprecyzowana na tyle, że będę mógł Państwu pokazać konkretne pomysły, bardzo chętnie zapoznam się z Państwa zdaniem i opinią. Liczę też na to, że aktywnie się włączycie w prace nad reorganizacją handlu w Kazimierzu Dolnym.

Wątpliwości i pomysłów było sporo. Radna Magdalena Grabczak, po raz kolejny złożyła wniosek o wprowadzenie do projektu uchwały zapisu konkretnej daty wyłączenia z handlu ulicy Nadwiślańskiej. Zapis ten został przyjęty zarówno przez radnych, jak i samego burmistrza. Takim sposobem, koniec końców, jako autopoprawka burmistrza do projektu uchwały trafił zapis o następującej treści: „Z dniem 31 października 2019 wyłącza się z handlu ulicę Nadwiślańską i targowisko przy rzece Grodarz”.

- Chciałbym złożyć oświadczenie, że jest to pierwszy krok na etapie reorganizacji handlu na terenie miasta Kazimierz Dolny – mówi burmistrz Kazimierza Artur Pomianowski. – Te słowa zostaną zaprotokołowane, więc traktujemy je jako oficjalne zobowiązanie z mojej strony.

Uchwała została w końcu poddana pod głosowanie: 7 radnych było za przyjęciem uchwały, 6 – przeciw, 1 – wstrzymujący się. Projekt uchwały został więc przyjęty.

Data publikacji:

Autor:

Komentarze