Tatarak

Udostępnij ten artykuł

„Tatarak” był ostatnim z prezentowanych filmów w ramach spotkań z kreacjami artystycznymi Krystyny Jandy. Mimo tego, że film był już wcześniej prezentowany w polskich kinach, podczas festiwalowej projekcji nie było wolnych miejsc.

Film „Tatarak” Andrzeja Wajdy powstał na podstawie opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza. Jest połączeniem prozy autora "Brzeziny" z opowiadaniem "Nagłe wezwanie" z tomu "Magia" autorstwa węgierskiego pisarza Sandora Maraiego. „Tatarak” to również osobisty monolog Krystyny Jandy odnoszący się do jej przeżyć związanych z chorobą i śmiercią jej męża, Edwarda Kłosińskiego.
Z jednej strony więc film opowiada historię starzejącej się, doświadczonej życiem schorowanej Marty, w której postać wcieliła się Krystyna Janda. Kobieta boryka się z nudą i wspomnieniami, żyjąc ze swym mężem w małym miasteczku. Przypadek sprawia, że w jej życiu pojawia się młody mężczyzna, dzięki czemu bohaterka przypomina sobie, czym jest miłość, a nawet fizyczna fascynacja.

Rozwinięciem opowiadania jest nakręcana w ciemnym, prawie pustym pokoju osobista opowieść aktorki o chorobie i przedwczesnej śmierci jej męża. Monolog Krystyny Jandy kilkakrotnie przerywa fabułę "Tataraku", obie historie się krzyżują.

 

Poprzez ten film zwykli widzowie stają się świadkami cudzej, ale prawdziwej historii życia, wielkiej miłości i śmierci, która wciąż zaskakuje. W recenzjach „Tataraku” Wajdy możemy przeczytać, że „powstał film bardzo osobisty, wyrazisty i zaskakujący, mówiący o umieraniu, jako nieodłącznym elemencie życia.”  Według mnie jest to bez wątpienia film o uczuciach, zarówno o tych, które są skrywane gdzieś głęboko a jednak chcą się ujawnić, jak i o tych, o których pragniemy zapomnieć. Jest to bardzo intymny film, wzruszający i zaskakująco szczery. Odważny i autentyczny. Zapadający w pamięć. I naprawdę wart obejrzenia.

Data publikacji:

Autor:

Komentarze