Od egzotyki Azji do... Kazimierza

Udostępnij ten artykuł

Budowle i krajobrazy, tradycje i zwyczaje i na tym tle  rdzenni mieszkańcy. Piękne fotografie Mateusza Stachyry, wzbogacone o anegdoty z podróży do Indii, Birmy, Tajlandii i Indonezji złożyły się na niezwykle barwną opowieść o Azji, która stała się punktem wyjścia do rozmowy o fotografii w ramach Kazimierskiej Akademii Fotografii.

Ponad 70 osób przybyło na drugie z kolei spotkanie w ramach Kazimierskiej Akademii Fotografii w Kazimierskim Ośrodku Kultury, Promocji i Turystyki w Kazimierzu Dolnym 16 listopada. „Studenci” przyjechali na zajęcia nierzadko z daleka – z Lublina, Radzynia czy Warszawy.

Pokaz niezwykle barwnych zdjęć naszego redakcyjnego kolegi Mateusza Stachyry pokazujących z jednej strony obyczajowość kontynentu azjatyckiego, a z drugiej strony – jego mieszkańców stanowił punkt wyjścia do pleneru fotograficznego, którego tematem było uchwycenie egzotyki – tym razem – listopadowego Kazimierza. Poplenerowe fotografie uczestników zostały następnie poddane wnikliwej analizie.

- Zaletą tej Akademii jest to, że z jednej strony jest rzetelny pokaz czy wykład, potem jest plener, a potem rozliczenie finalne, podczas którego uczestnicy pokazują swoje zdjęcia i mają możliwość i przyjemność – bo zazwyczaj to się nie opiera na surowej krytyce, tylko na konstruktywnych radach – usłyszenia uwag na temat swojego sposobu fotografowania – mówi „rektor” Kazimierskiej Akademii Fotografii Maks Skrzeczkowski, fotografik. – Prof. Błoński mawiał, że dobre zdjęcie to takie, że nic dodać, nic ująć. Jest też mądre powiedzenie guru fotoreporterów Roberta Kappy, który uważał, że jeżeli Twoje zdjęcie jest niewystarczająco dobre, to znaczy, że nie podszedłeś wystarczająco blisko. Zdarza się, że wadą prezentowanych zdjęć jest właśnie to, że ludzie przy fotografowaniu mają pewien wstyd, opór do podejścia wystarczająco blisko do fotografowanego obiektu w sytuacjach, które wcale tego nie wymagają.

Zajęcia w Kazimierskiej Akademii Fotografii zakończyły się po około 6 bardzo pracowitych godzinach. Plon tej pracy przedstawimy Państwu w oddzielnym fotoreportażu.

A już za miesiąc kolejne spotkanie. 14 grudnia podczas Kazimierskiego Jarmarku Świątecznego będzie okazja uchwycić Kazimierz świąteczny pod okiem byłego zastępcy redaktora naczelnego czasopisma National Geografic Andrzeja Koziary.

 

Kazimierski Portal Internetowy jest patronem medialnym tego wydarzenia.

 

Data publikacji:

Autor:

Komentarze