Kresowa paczka pojechała na Wołyń

Udostępnij ten artykuł

Konserwy, słodycze, trwałe artykuły spożywcze, artykuły szkolne, zabawki, gry planszowe, polskie książki, ale także kamizelki odblaskowe, kaski rowerowe, a nawet rowery. Wszystkie te dary zebrane także w Kazimierzu przez Stowarzyszenie Wołyński Rajd Motocyklowy pojadą dziś na Wołyń do polskich rodzin.

Łączy ich miłość do pięknych motocykli i zainteresowanie Wołyniem – nie tylko w wymiarze historycznym, choć kilka razy w roku jeżdżą tam porządkować stare polskie cmentarze. Także w wymiarze współczesnym – stąd nowe przyjaźnie i współpraca nie tylko z tamtejszą polonią. Stowarzyszenie Wołyński Rajd Motocyklowy po raz drugi zorganizowało akcję świątecznej pomocy Polakom na Wołyniu „Kresowa paczka”. W tym roku udało się zebrać ponad 700 kg darów, które dziś pojadą między innymi do Lubomla, Kowla, Łucka, Równego czy Zdołbunowa.

- Serdecznie dziękujemy wszystkim za okazane wsparcie dla Akcji "Kresowa paczka" organizowanej przez nasze stowarzyszenie – powiedział Henryk Kozak prezes Stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy. – Dziękujemy za okazane serce, empatię, zrozumienie potrzeb innych. Wspaniale, że potraficie się dzielić i choć nie znacie tych ludzi, to ich los nie jest Wam obojętny.

Dary zbierano wszędzie tam, gdzie mieszkają członkowie stowarzyszenia, m.in. w Bydgoszczy, Zamościu, Puławach Międzyrzecu, Radecznicy i oczywiście w Kazimierzu, gdzie w zbiórkę zaangażowały się obie szkoły: Gminny Zespół Szkół oraz Zespół Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza, a także parafia.

Dziś dary pojadą na Ukrainę, by zgodnie z planem trafić do polskich rodzin na Wołyniu, a także do polskich harcerzy z Hufca Wołyń.

Data publikacji:

Autor:

Komentarze