Dzień ormiański na Pardes Festival

Udostępnij ten artykuł

Piątek podczas Pardes Festival poświęcony był kulturze innej niż żydowska mniejszości w Polsce. Po Romach przyszedł czas na prezentację wątku ormiańskiego, na co nie bez wpływu była zapewne setna rocznica ludobójstwa Ormian przez Turków.

Pierwsze masakry Ormian na terenie imperium osmańskiego, głównie w podbitej przez Turków Armenii Zachodniej miały miejsce w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych XIX wieku. Zginęło wtedy około 300 tysięcy Ormian. 24 kwietnia 1915 rząd turecki wydał rozporządzenie nakazujące aresztowanie ormiańskiej inteligencji. To rozpoczęło planowe działania rządu tureckiego, w wyniku których śmierć poniosło około 1,5 mln. Ormian. W tym roku mija setna rocznica tych wydarzeń, za które rząd turecki wciąż nie chce wziąć odpowiedzialności.

Rocznica ta stała się okazją do przypomnienia o obecności diaspory ormiańskiej w naszym kraju.

- Chcemy powrócić na szlak ormiański w Polsce i przywrócić bogactwo dziedzictwa ormiańskiego w Polsce przypisać mu t znaczące doświadczenie kulturowe społeczne i gospodarcze, jakim była obecność Ormian w Polsce i w ten sposób uhonorować tę mniejszość.

Z historią i kulturą Ormian w Polsce zapoznał licznie zebraną publiczność festiwalową Paweł Grzesik z Muzeum Narodowego w Kielcach. Wykład w sposób barwny wprowadził w świat dawnej Rzeczypospolitej, gdzie Ormianie znaleźli przychylne warunki do rozwoju. Ulegali wpływom polskim, ale także sami wywierali wpływ na naszą kulturę.

- Pan prof. Stopka używa w tym celu pojęcia kulturacja – to pojęcie szersze – nie prosta asymilacja, czyli przejmowanie wzorców w jedną stronę, ale raczej właśnie dialog, czyli przejmowanie tych wzorców między jednymi i drugimi – mówił Paweł Grzesik.

Blisko dwugodzinny wykład zgrabnie łączył fakty historyczne z anegdotą, wzbogacając przekaz bogatym materiałem ikonograficznym. Nic więc dziwnego, że nagrodzony został gromkimi oklaskami.

 

Data publikacji:

Autor:

Komentarze