Co dalej z kamienicą Gdańską?

Udostępnij ten artykuł

Kamienica Gdańska czeka na remont. Ale od ponad 20 lat toczy się spór o to, kto jest jej prawomocnym właścicielem: gmina Kazimierz Dolny czy osoby prywatne. Wydaje się, że sprawa zmierza do rozwiązania. Jakiego? O kierunku działań gminy w tej sprawie zadecydują radni jeszcze w styczniu.

Jak wygląda kamienica Gdańska od strony rynku, widzi każdy, jak wygląda wewnątrz – widzą już tylko jej mieszkańcy i ich goście.
- Jej stan jest opłakany i trzeba jak najszybciej podjąć działania związane z zabezpieczeniem budynku, bowiem chodzi tu nie tylko o to, że jest on nieestetyczny czy uciążliwy dla mieszkańców, ale przede wszystkim, że zagraża ich bezpieczeństwu – mówi Artur Pomianowski burmistrz Kazimierza Dolnego.
Żeby można jednak podjąć te działania, trzeba najpierw uregulować stan prawny kamienicy. Obecnie gmina jest właścicielem ¾ budynku, a osoby prywatne mają prawo do dysponowania ¼. W praktyce wygląda to tak, że do osób prywatnych należą dwa lokale usługowe na parterze budynku i dwa mieszkania, a do gminy tylko ok. 20 mieszkań , które mają status lokali komunalnych – socjalnych, z których czynsz jest niewielki i wynosi ok. 5 zł za metr kwadratowy.
- Współwłaściciele nie partycypują w żadnych kosztach związanych z utrzymaniem budynku, jakiekolwiek by one nie były. Wszelkie koszty związane z jego funkcjonowaniem wynikające z przepisów prawa budowlanego spoczywają na barkach gminy – mówi burmistrz. – Jeśliby te udziały były precyzyjnie określone, moglibyśmy zawrzeć porozumienie i dzielić się tymi kosztami.
Spór o kamienicę Gdańską toczy się w sądzie od ponad 20 lat. Gdzie światełko w tunelu?
- O tym, czy podejmiemy się negocjacji ze stroną przeciwną w sprawie nabycia reszty udziałów w kamienicy Gdańskiej czy odwrotnie: w kwestii sprzedaży im naszych udziałów – zadecydują radni – mówi burmistrz Pomianowski. – Jest kilka rozwiązań. Przesłaliśmy je radnym do zapoznania się. W styczniu planujemy zwołanie komisji, na której będziemy dyskutować na ten temat wspólnie z radą.

Data publikacji:

Autor:

Komentarze