Brulion Kazimierski. Numer 11.

Udostępnij ten artykuł

U schyłku lata ukazał się kolejny jedenasty numer Brulionu Kazimierskiego. Jego głównym bohaterem jest Danuta Wierzbicka.

Brulion Kazimierski. To czasopismo szczególne. Zawsze oczekiwane jak miły gość, jak pudełko luksusowych czekoladek. Zachowuje klimat dawnego Kazimierza. I sprawia, że to dawne jest w nowym Miasteczku nieustannie obecne.

Brulion pokazuje ludzi, którzy tworzyli niezwykły klimat Kazimierza. Jedną z nich jest znana tu artystka Danuta Wierzbicka. Malowała na szkle i tkaninach „widoki, wspomnienia, jakby na drogę” jak pisze Tadeusz Pałka.

Z mroku niepamięci wydobywa także kazimierskiego lekarza Stanisława Leszczyńskiego, który z Miasteczkiem związany był od początku lat czterdziestych do 1962 r. i jeszcze długo potem w czasie swoich cotygodniowych jednodniowych odwiedzin leczył tu swoich pacjentów. To on stopniowo tworzył system opieki zdrowotnej w Kazimierzu. Izba porodowa na ulicy Lubelskiej była pierwszą na Lubelszczyźnie. „Kazimierzacy do dziś pamiętają, że na ratunek ze strony doktora można było liczyć w dzień i w nocy, w każdej godzinie całej doby” – czytamy w Brulionie.

Jedenasty numer przypomina nie tylko ludzi, w tym profesora Tadeusza Pruszkowskiego czy kazimierzanina Kazimierza Niezgodę, ale także miejsca – kazimierską ulicę Lubelską, dom projektowany przez Witkiewicza na skrzyżowaniu koło poczty, spichlerz pod Bożą Męką i jego projektowane dalsze losy.

Rozmiłowany w Miasteczku czytelnik znajdzie tu więcej ciekawych tematów. Jeszcze nierozmiłowany – dotknie specyfiki tego świata, który obraca się wokół rynkowej studni…

Brulion można zakupić w kawiarni Galeria w Rynku.

 

Data publikacji:

Autor:

Komentarze