25 lat partnerstwa ze Staufen

Udostępnij ten artykuł

Wspólny uścisk dłoni byłych i obecnych burmistrzów Kazimierza Dolnego i Staufen jest symbolem partnerstwa dwóch bliźniaczych miast, które w tym roku świętują srebrny jubileusz współpracy.

Kazimierz Dolny i Staufen – dwa miasta partnerskie świętowały w Niemczech 25 – lecie partnerstwa. 24 lipca 1994 r. w Staufen ówczesny burmistrz Kazimierza Dolnego - Wiesław Germasiński oraz burmistrz Staufen - Graf Karl Eugen von Hohenthal podpisali w tej sprawie stosowne porozumienie.

- To nie jest partnerstwo tylko na poziomie urzędniczym. Istnieje pewna więź między mieszkańcami Staufen i Kazimierza Dolnego i dzięki temu to partnerstwo trwa już 25 lat i pewnie trwać będzie kolejne lata – mówi burmistrz Kazimierza Artur Pomianowski. – Ja byłem w Staufen pierwszy raz. Wcześniej słyszałem wiele ciepłych słów o mieszkańcach Staufen i samym mieście. I to wszystko się na miejscu potwierdziło. Byłem zauroczony niezwykle ciepłym przyjęciem, jakie zgotowali nam strażacy i mieszkańcy Staufen.

Delegacja z Kazimierza Dolnego zaproszona do Staufen z okazji 25 - lecia partnerstwa liczyła 46 osób. Przewodniczył jej burmistrz Artur Pomianowski, któremu towarzyszyli zastępca Dariusz Wróbel oraz poprzedni burmistrzowie: Wiesław Giermasiński, który współpracę jako burmistrz zainicjował, Grzegorz Dunia i Andrzej Pisula. W delegacji znaleźli się także Andrzej Pawłowski – przewodniczący Komitetu Partnerskiego oraz radni Rady Miejskiej, pracownicy Urzędu Miasta, strażacy i mieszkańcy Kazimierza Dolnego. Dla wielu osób była to kolejna wizyta w tym mieście.

Staufen powitało Polaków bardzo uroczyście. Z okazji 25 – lecia partnerstwa w centralnej części miasta burmistrzowie Michael Benitz i Artur Pomianowski wspólnie odsłonili napis Kazimierz Dolny Platz, nadając tym samym temu miejscu nazwę placu Kazimierza Dolnego.

- Zaskoczył mnie pomysł burmistrza Staufen Michaela Benitza. Nie ukrywam, że było mi bardzo miło, czułem się i zaszczycony, że w Staufen będzie teraz cząstka Kazimierza Dolnego – mówi Artur Pomianowski. – Planujemy rewanż, ale na razie za wcześnie o tym mówić. Poza tym chcemy też, żeby to była swoista niespodzianka dla Staufen.

Jaki to będzie rewanż, dowiemy się pewnie wiosną przyszłego roku, wtedy planowana jest rewizyta delegacji ze Staufen.

Fot. Andrzej Pawłowski

Data publikacji:

Autor:

Komentarze