Temat na długi weekend: wycieczka do Janowca

Udostępnij ten artykuł

Tym, którym brakuje możliwości oglądania ruin średniowiecznego zamku w Kazimierzu, polecamy wycieczkę do Janowca. Nad tą osadą górują ruiny potężnej rezydencji Firlejów. ATRAKCJE NA WEEKEND

Janowiec położony na przeciwległym brzegu Wisły powstał na gruntach wsi Serokomla należącej pierwotnie do rodziny Janowskich. Kiedy pod koniec XV w. miejscowość przeszła na własność Firlejów, zmieniono jej nazwę na obecną. Na początku XVI w. rozpoczęto tu budowę zamku, a wkrótce dla Janowca uzyskano zezwolenie na lokację miasta. Początkowo miał on z jednej strony charakter osady rzemieślniczej związanej z obsługą zamku, z drugiej zaś – podobnie jak Kazimierz – bogacił się na handlu zbożem. Ród Firlejów dzięki poparciu królowej Bony doszedł wówczas do najwyższych urzędów w państwie, a miasto bogaciło się wraz z nim. Janowiec utracił jednak prawa miejskie po powstaniu styczniowym.

Dziś Janowiec to siedziba gminy. Co tu ciekawego?

Kościół świętego Stanisław Biskupa z XVI w.
Przy jego przebudowie pod koniec XVI w. zatrudniony był prawdopodobnie słynny włoski architekt królewski Santi Gucci, który do istniejącego kościoła dobudował m.in. kwadratową wieżę widoczną także z kazimierskiej strony Wisły. Wewnątrz warto zwrócić uwagę na znajdujący się w jednym z ołtarzy bocznych obraz Zwiastowania Najświętszej Marii Panny. Jeżeli odwiedziliśmy już w ciągu naszych wędrówek klasztor franciszkanów w Kazimierzu, skojarzenia nasuną się same: bliźniaczy obraz znajduje się właśnie w tamtejszym sanktuarium! W kaplicy św. Anny poszukajmy renesansowej chrzcielnicy z 1598 r. wykonanej prawdopodobnie w warsztacie Santi Gucciego, podobnie jak starsza od niej o 11 lat chrzcielnica w kazimierskiej Farze.

Zamek. Jego budowę rozpoczął hetman wielki koronny i kasztelan krakowski Mikołaj Firlej w pierwszej połowie XVI w. Przez następne trzysta lat warownia ulegała licznym przebudowom i rozbudowom, zmieniając się przy tym w rezydencję i zmieniając właścicieli. Zawsze była jednak w rękach najzamożniejszych i najbardziej wpływowych rodów w Polsce: Firlejów (XVI w.), Tarłów (XVII w.) i Lubomirskich (XVIII w.). Nic więc dziwnego, że pracowali tu najznakomitsi architekci: Santi Gucci (XVI w.) i prawdopodobnie Tylman z Gameren (XVII w.).Ostatnim prywatnym właścicielem zamku w Janowcu był inż. Leon Kozłowski – co było ewenementem w Polsce Ludowej. W 1975 r. po niemalże 50 latach „panowania” zdecydował się sprzedać ruiny państwu, licząc, że znajdą się fundusze na jego odbudowę. Obecnie mieści się tu oddział kazimierskiego Muzeum Nadwiślańskiego.

Zamek w Janowcu raczej trudno porównywać z kazimierskim. W czasach swojej świetności podobno liczył 98 pokoi i 7 wielkich sal. W którym z nich mieszkała kiedyś piękna, lecz nieszczęśliwa Helena Lubomirska, której duch snuje się teraz po zamkowych murach jako Czarna Dama – trudno dociec. Legenda głosi, że księżniczkę zakochaną w janowieckim pasterzu czy rybaku, rodzice zamknęli w wieży, gdzie popełniła samobójstwo, nie mogąc uprosić rodziców o zgodę na małżeństwo.

W innym miejscu zamek opowie nam kolejną miłosną historię, tym razem szczęśliwą. Janowiecka rezydencja – jak opisuje w „Dzienniku Franciszki Krasińskiej” Klementyna z Tańskich Hoffmanowa – stała się miejscem romantycznych spotkań i w końcu także zaręczyn hrabianki Franciszki Krasińskiej z księciem kurlandzkim Karolem, synem Augusta III Sasa.

Zamek janowiecki aż dźwięczy od legend. Niektóre z nich uwieczniła w książeczce wydanej w 1934 r. pod tytułem „Legendy o zamku janowieckim” Franciszka Dudzińska. „Snują się legendy, które dały początek wszelkiej historii – pisze autorka. Jedna z nowszych – stąd niezapisana we wspomnianej książeczce – głosi, że głęboka na 100 metrów studnia zamkowa po zdobyciu zamku przez Armię Czerwoną stała się grobem dla broniących się tu Niemców…

Pomyszkujmy trochę po janowieckim zamku. Wejdźmy na krużganki Skrzydła Wschodniego, gdzie z perspektywy dawnej „Sali Rycerskiej” obejrzymy panoramę doliny Wisły ze Skarpą Dobrską, zwaną tu „Kosmalichą”. Poszukajmy pobudowanej nad wspomnianą już studnią XVII wiecznej kaplicy. Odnajdźmy Wieżę Zachodnią znaną także jako Wieża Franciszki Krasińskiej.

Dwór. Pobudowany w  XVIII w. w miejscowości Moniaki koło Urzędowa w powiecie kraśnickim, w latach 70 tych XX wieku przeniesiony został do Janowca, gdzie staraniem Muzeum Nadwiślańskiego odrestaurowano go i z czasem urządzono tu muzeum wnętrz dworu ziemiańskiego. By lepiej wniknąć w atmosferę dawnych szlacheckich siedzib, można tu przenocować, wynajmując jedno z pomieszczeń na pięterku.

Kiedy stoimy na janowieckim rynku, trudno oprzeć się wrażeniu, że czas się tu zatrzymał. Miasteczko mimo bliskiego sąsiedztwa Kazimierza trudno z nim porównywać. Panuje tu zupełnie inny klimat. Jaki? To już trzeba sprawdzić osobiście.

Jak tu dotrzeć? Najbliżej będzie promem "Gelderland”, który jednorazowo może przewieźć 5 samochodów osobowych i 60 osób. Za bilety zapłacimy: 8 zł za samochód z kierowcą, 5 zł za osobę dorosłą, 3 zł za dziecko powyżej lat 4, ucznia i studenta. Prom, którego przystań jest po kazimierskiej stronie za kamieniołomami, kursuje w godzinach od 8.00 do 20.00 ( w niedzielę i święta do 21.00) od kwietnia do listopada w zależności od stanu wody w Wiśle. Po przeprawieniu się na drugi brzeg idziemy drogą asfaltową do urwistej skarpy. Po około 650 m za mostem na rzece Plewce skręcamy w lewo. Wkrótce po lewej stronie miniemy zbiornik wodny przy pompowni. Tu po prawej stronie możemy poszukać ścieżki, biegnącej w poprzek skarpy, którą najszybciej dotrzemy wprost na Wzgórze Zamkowe, gdzie oprócz zamku stoi również dwór.  Żeby obejrzeć kościół, trzeba jednak iść dalej ulicą – Młynarską, która za Placem Wolności przechodzi w Kościelną. Do zamku trafimy, korzystając z przejścia przy kościele. Prowadzi tędy zielony i niebieski szlak turystyczny. Przecinamy ulicę Zamkową i najpierw schodkami obok budynków, a potem już ścieżką pniemy się pod górę. Można tu także dojechać – wtedy za rynkiem należy skręcić w ulicę Lubelską. Kiedy wyjedziemy na wierzchowinę, zauważymy po prawej stronie białą kapliczkę św. Mikołaja. Zaparkujmy samochód niedaleko po lewej stronie lub wjeżdżając na parking zamkowy – po prawo. Można tu także dojechać przez Puławy, gdzie przekroczymy Wisłę przez most Ignacego Mościckiego. W miejscowości Góra Puławska skręcamy w lewo na Janowiec.

 

Weekend w Kazimierzu

Piątek 12 sierpnia


Godz. 19.00 – dancing – Siwy Dym
Gra zespół Archiwum. Wstęp wolny.

Sobota 13 sierpnia

Godz. 17.30 –
III Letni Bal Charytatywny – Ogrody Dworu Michalaków
Dochód z imprezy zostanie przeznaczony na odbudowę Wikarówki. Jednoosobowe zaproszenia w cenie 75 złotych są do nabycia w "Grillu Michalaków”, ul. Nadrzeczna 24, kawiarni „Galeria” ul. Rynek 5 i herbaciarni „U Dziwisza” ul. Krakowska 6.

Godz. 16.00 – Wystawa malarstwa Małgorzaty Karp-Soja "Sekrety parawanu" – GALERIA MIT
Galeria Mit. ul.Lubelska 10 * Małgorzata Karp-Soja jest absolwentką krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Po ostatnich sukcesach na VII Międzynarodowym Biennale Sztuki Współczesnej we Florencji (nagroda „President Award”) i Międzynarodowym Biennale Sztuki Współczesnej w Pekinie zaprezentuje w Kazimierzu swoje nowe prace. To już szósty wernisaż tej malarki w Galerii Mit. * „... Od obrazu do obrazu, z roku na rok coraz bardziej wyraziście Małgorzata Karp-Soja buduje swój własny świat z pogranicza baśni, teatru, bardzo niewspółczesnych marzeń, a wszystko to oprawia w delikatną nutkę nostalgii za piękną epoką. (...)"
Godz. 19.30 - Letnie Wieczory Muzyczne: Koncert Magdaleny Idzik i Romana Szlaużysa – Kościół Farny

Godz. 20.00 -  U Fryzjera Muzyka Klezmerska - Weekend z NeoKlez – Knajpa "U FRYZJERA":

Niedziela 14 sierpnia

Godz. 10.00 -
Warsztaty Klubu Twórców Ludowych – Rynek

Godz. 14.00 – IX Międzynarodowy Festiwal Wokalny Belkanto 2011 – Sanktuarium św. Stanisława B.M w Piotrawinie

Artystom towarzyszy Białoruska Orkiestra Symfoniczna pod dyr. Aleksandra Sosnowskiego

Godz. 17.00 - Spotkanie z publicystą Maciejem Iłowieckim – Dom Marii i Jerzego Kuncewiczów.

Przesłanie wybitnego gościa dotyczyć będzie przede wszystkim manipulacji medialnych. Iłowiecki zaprezentuje ponadto swoje najnowsze książki

Godz. 19.30 - U Fryzjera Muzyka Klezmerska - Weekend z NeoKlez – Knajpa "U FRYZJERA"

Poniedziałek 15 sierpnia

Godz. 10.30 –
Msza święta za ojczyznę w Farze i uroczystości patriotyczne w miejscu pamięci narodowej u stóp klasztoru franciszkanów

Godz. 17.00 - Święto Marii Kuncewiczowej cz.I – Dom Marii i Jerzego Kuncewiczów programie:
- Alicja Szałagan IBL PAN) – wykład pt. Maria Kuncewiczowa i „Leśnik” w kręgu paryskiej „Kultury”
- koncert wokalistki Magdaleny Boduły

Przez cały weekend trwać będą:

•  Wystawa czasowa „W 180-tą rocznicę bitwy pod Kazimierzem Dolnym” - Dom Marii i Jerzego Kuncewiczów
•  Wystawa sreber "W synagodze i w domu"- Muzeum Sztuki Złotniczej
•  Fotografia dzikiej przyrody - Muzeum Przyrodnicze
•  Wystawa "Sąd Boży1920. Wojna polsko - bolszewicka" - między Kościołem Farnym a Zamkiem
•  Wystawa "Dawne narzędzia tortur" - Zespół Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza

•  Wystawa "Żydowski Kazimierz" - Synagoga

•  Wystawa malarstwa J. Czuraja ,,Obrazy z różnych domów” – Kazimierz Dolny – Kamienica Celejowska
•  Land Art Festiwal 2011 – M. Wajda „Słoneczna Klepsydra” - Janowiec, obok promu; A. Kilnau „Antyczne ruiny” i Jarosław Koziara „Amonit” – kamieniołomy

Data publikacji:

Autor:

Komentarze