Muza bardzo wytworna (video)

Udostępnij ten artykuł

Tegoroczny długi weekend majowy jak zwykle przyciągnął do Kazimierza Dolnego tłumy. Mimo przerywających spacery opadów deszczu, nikt z Miasteczka nie uciekł. Zbyt wiele było tu atrakcji. Wśród nich - IV Majowy Festiwal Muzyczny.

Jedną z większych atrakcji tegorocznego długiego weekendu był bez wątpienia czwarty już Majowy Festiwal Muzyczny, który w tym roku, jak i w latach poprzednich zabierał nas we wspaniałe podróże muzyczne. A wszystko to dzięki wybitnym artystom o niezwykle urodziwych głosach. 

Jeden z koncertów odbył się w Domu Restauracyjnym Barbary i Cezarego Sarzyńskich, a zorganizowany został z okazji 200 rocznicy urodzin Fryderyka Chopina. W programie znalazły się utwory instrumentalne i wokalno-instrumentalne napisane przez Fryderyka Chopina lub jemu dedykowane. Przed publicznością wystąpili: znakomita chopinistka – Krystyna Man Li Szczepańska oraz śpiewaczka - Ewa Warta-Śmietana. Specjalnym gościem festiwalowym miał być wybitny aktor – Jerzy Trela. Niestety, z powodu paraliżu dróg lotniczych Jerzy Trela w czasie kazimierskiego festiwalu przebywał poza granicami kraju. Jednak mimo nieobecności aktora koncert był wyjątkowy – każdy występ kończyły gromkie
brawa. I choć nie dla wszystkich wystarczyło miejsc siedzących, ci najbardziej wytrwali słuchali muzyki na stojąco, nawet w korytarzu, byle tylko w tym koncercie uczestniczyć.

Podobnie gromko oklaskiwano spektakl „Od piosenki kabaretowej do Broadwayu”, który odbył Siena patio Domu Architekta. Przed kazimierską publicznością zaprezentowali się znani śpiewacy i artyści z Teatru „Sabat” Małgorzaty Potockiej, Teatru Rozrywki w Chorzowie, Opery Krakowskiej, a także baletu ze Studia Tańca Styl Iwony Florczyk. Spektakl był mieszanką rewii i kabaretu, piosenki Hanki Ordonówny, Eugeniusza Bodo czy Franka Sinatry przeplatały się z nie mniej słynnymi przebojami ze światowej sławy musicali  "Jesus Christ Superstar", "My Fair Lady" czy "Chicago". Szczególnie oklaskiwano występy „śpiewającego małżeństwa” Agnieszki i Tomasza Kuków w arii „Upiór w operze”, a także muzyczno – taneczny żart Łukasza Lecha, który porzucił żydowski chałat na rzecz… kostiumu baletnicy! Mariusz Jaśko – solista Teatru Sabat Małgorzaty Potockiej w Warszawie prezentował się fantastycznie w otoczeniu zgrabnych tancerek. Gwiazdą wieczoru była Ewa Warta – Śmietana, która wystąpiła w szerokim repertuarze od piosenek typu „Dziś panna Andzia ma wychodne” po „ „Daj mi siebie” z musicalu „Upiór w operze”. Pani dyrektor Majowego Festiwalu Muzycznego olśniewała głosem i urodą, do której dodatkiem były wspaniałe kreacje – nie darmo mówią o niej, że jak śpiewa trzy pieśni, to ma zawsze… sześć sukien!

Ostatnim z pięciu koncertów wpisanych w program IV Majowego Festiwalu Muzycznego, był koncert muzyki sakralnej „Majowa Pani”, który odbył się 3 maja w Klasztorze Franciszkanów. Ten koncert w wykonaniu państwa Kuków i Ewy Warty – Śmietany również zgromadził mnóstwo słuchaczy, którzy mieli okazję spotkać się z muzycznym sacrum u stóp Matki Bożej Kazimierskiej.

Festiwal zyskał sobie spore grono wiernych wielbicieli. Na naszym portalu zbiera same pozytywne opinie.


- Oj, było co słuchać i oglądać. Każdy, nawet laik muzyczny, miał okazję doświadczyć smaku obcowania z pięknymi utworami muzycznymi i wokalnymi różnego gatunku i do tego świetnie wykonanymi przez artystów. Brawo dla Fundacji Czardasz za tak pięknie opracowany program festiwalu. A Pani Prezes Ewa Warta - Śmietana imponowała, również znakomitym śpiewem i urodą – napisała Maria

- Rewia - rewelacja!!!!!!! Dawno tak nie płakałem ze śmiechu!!!! – napisał Grześ

- Spektakl – napisała o rewii internautka Gocha – był oszałamiający, czegoś takiego nigdy wcześniej nie widziałam. Cudny śpiew, że aż dostawałam gęsiej skorki, piękni artyści, balet, no i ta "tancerka" z roztańczonymi nogami – na wspomnienie gęba mi się uśmiecha. Zakochałam się w rewii!

Zachwyt wśród publiczności wzbudza nie od dziś także dyrektor Majowego Festiwalu Majowego Ewa Warta – Śmietana – prezes Fundacji Czardasz.

- Trzeba przyznać, że pani Ewa to żywioł i energia, przy tym miła i skromna osoba, a festiwal zawsze przygotowany jest perfekcyjnie i atrakcyjnie – Elka nie jest odosobniona w swej opinii, których wiele na naszym portalu. Podsumowaniem niech będzie jeden jeszcze cytat:

- Mnie też się ona bardzo podoba!!! I nawet żona toleruje mój zachwyt, tylko mówi, ze to niesprawiedliwie, że jeden (czytaj: Pani Ewa) ma wszystko: talent, urodę, a inny .......... tylko – takiego męża jak ja!

W związku z tym już dziś zapowiadamy, że piąta edycja Majowego Festiwalu Muzycznego, któremu nasz portal patronuje od pierwszej edycji, odbędzie się za rok.

- Jeśli Pan Bóg da mi zdrowie i siły – bo to jest najważniejsze – i sponsorzy będą dopisywać, to obiecuję, że ten festiwal będzie – powiedziała Ewa Warta – Śmietana podczas rozmowy, którą przytoczymy już wkrótce.

Inez, AS
Fot. Mateusz Stachyra

Data publikacji:

Autor:

Komentarze