Podobne
-
Żeromski zabawny? Niemożliwe? -
Wesele, że ha! -
Czytamy Wesele Wyspiańskiego -
Kayah na kazimierskim zamku -
Rozpoczął się Tydzień Umiejętności Zawodowych ... -
Europejski Tydzień Umiejętności Zawodowych -
Wernisaż wystawy rysunku Krystyny Głowniak -
"Quo vadis" w kazimierskiej scenerii -
Narodowe Czytanie "Lalki" na Zamku (video)
Jestem cynikiem, bo mam dziurawy płaszcz; jestem stoikiem, bo biedę znoszę cierpliwie, a jestem perypatetykiem, bo nie posiadając lektyki chodzę piechotą od winiarza do winiarza i po drodze nauczam tych, którzy obiecują za dzban zapłacić – tak prezentowała się jedna z postaci „Quo vadis” Henryka Sienkiewicza. Któż wystawiał o sobie takie świadectwo, wiedzą ci, którzy dotarli za Zamek, by uczestniczyć w Narodowym Czytaniu 2016.
„Pan Tadeusz”, „Śluby panieńskie”, „Trylogia” i „Lalka” – to książki, które do tej pory były prezentowane w Kazimierzu, jak w całej Polsce, podczas Narodowego Czytania. W tym roku w drodze głosowania wytypowano kolejną lekturę – „Quo vadis” Henryka Sienkiewicza. Jej akcja rozgrywa się w antycznym Rzymie za czasów cezara Nerona i przedstawia dzieje pierwszych chrześcijan, a na ich tle historię miłości Ligii i Winicjusza, który uczy się odróżniać miłość od pożądania, altruizm od egoizmu, Boga od bóstwa.
Tym razem w role postaci z książki wybranej na Narodowe Czytanie wcielili się uczniowie dwóch zespołów szkół z Lubelszczyzny – miejscowego Zespołu Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza i Zespołu Szkół im. Ziemi Lubelskiej z Niemiec. Barwne stroje z epoki i ruiny kazimierskiego Zamku pobudzały wyobraźnię tych, którzy zechcieli przystanąć czy przysiąść i posłuchać.
- Wierzę zawsze w to, w co mi wierzyć potrzeba – mówił cytowany na oczątku Chilon Chilonides – bohater, któremu pisana była inna jednak niż tylko łotrowska historia.
„Quo vadis” to powieść, która na pytanie postawione w tytule – o cel i sens – daje optymistyczną odpowiedź i pozwala raźniej patrzeć w przyszłość. Jednak przypomniana podczas Narodowego Czytania piosenka z filmu „Quo vadis” przestrzega przed zbytnim optymizmem, bo przecież „co ma przeminąć, to przeminie, a co ma zranić do krwi zrani”, ale radzi, by sensu i celu upatrywać właśnie tam, gdzie Winicjusz – w miłości.
„Nie pytaj świata o recepty, które uleczą ludzkość całą
miast pytać raczej poproś szeptem
by się ta jedna uśmiechała.”
Quo vadis, Domine? ..
Organizatorzy: Kazimierski Ośrodek Kultury Promocji i Turystyki – Zespół Zamkowy w Kazimierzu Dolnym, Zespół Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu Dolnym, Dom Kuncewiczów oddział Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym, Zespół Szkół im. Ziemi Lubelskiej w Niemcach.
Fot. Zespół Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza
Skomentuj
Dodane komentarze (2)
-
Winicjusz jest the best ... -
Brawo. Piękny śpiew.
ps. nieodparcie słyszę https://www.youtube.com/watch?v=2tae4nEo65M
ps. nieodparcie słyszę https://www.youtube.com/watch?v=2tae4nEo65M